Zgubiłeś nadwagę - pilnuj się!
Ryzyko śmierci jest największe w przypadku osób, które przybrały na wadze pomiędzy 40 a 50 rokiem życia, a w późniejszym wieku schudły - wynika z badań, o których pisze „European Heart Journal".
25.05.2009 | aktual.: 25.05.2010 17:27
Ryzyko śmierci jest największe w przypadku osób, które przybrały na wadze pomiędzy 40 a 50 rokiem życia, a w późniejszym wieku schudły - wynika z badań, o których pisze „European Heart Journal".
Do tych wniosków doprowadziły fińskich naukowców wieloletnie badania, w których wzięło udział ponad tysiąc mężczyzn. W momencie rozpoczęcia badania mieli oni około 25 lat, a pod koniec około 70- 80 lat.
Zgodnie z oczekiwaniami, osoby, które przybrały na wadze po 40. miały gorsze perspektywy zdrowotne niż osoby, które utrzymały wagę w normie.
Analiza zdrowia badanych w późniejszym wieku ujawniła jednak zaskakującą zależność. Osoby, które miały nadwagę w średnim wieku (i co za tym idzie - wysokie ryzyko wystąpienia chorób serca), a pod koniec badania straciły na wadze, okazały się grupą w największym stopniu narażoną na ryzyko zachorowalności i śmierci.
Jak twierdzą naukowcy, utrata wagi prawdopodobnie nie była skutkiem zamierzonych działań, jednak nie miała też związku z nowotworami lub niewydolnością serca. Autor badań dr Timo Strandberg uważa, że powodem wykrytej zależności może być m.in. nadciśnienie i początki cukrzycy, które pojawiły się w związku z nadwagą w wieku średnim.
Naukowcy zauważyli jeszcze jedną ciekawą zależność. Choć otyłość w średnim wieku jest istotnym czynnikiem ryzyka chorób serca, okazało się, że u starszych osób z niewydolnością serca dodatkowy tłuszcz może pełnić swego rodzaju funkcję ochronną.