Blisko ludziZłapał księżniczkę za pupę. Wiktoria nie mogła uwierzyć

Złapał księżniczkę za pupę. Wiktoria nie mogła uwierzyć

Złapał księżniczkę za pupę. Wiktoria nie mogła uwierzyć
Źródło zdjęć: © East News | Max Burrau/ImagineScan/REPORTER
Karolina Błaszkiewicz
30.04.2018 13:09, aktualizacja: 30.04.2018 15:05

Szwedzka księżniczka Wiktoria była ofiarą molestowania – obwieściły media. Od kilkunastu godzin świat żyje informacją, że dobierał się do niej francuski fotograf. Prywatnie jest on mężem poetki i członkini Szwedzkiej Akademii.

Informację o molestowaniu księżniczki jako pierwsza podała gazeta Svenska Dagbladet. Do zdarzenia miało dojść 13 lat temu, a domniemanym sprawcą był Jean-Claude Arnault. Francuski fotograf jest zamieszany w seksualną aferę, niszczącą reputację Akademii Nagrody Nobla.

Szwedzka pisarka Ebba Witt-Brattström przekonuje, że na własne oczy widziała, jak artysta dobiera się do księżniczki. – Niespodziewanie zaszedł 27-letnią wówczas księżniczkę od tyłu i położył dłoń na jej szyi – wspomina pisarka. – I zaczął zjeżdżać tą dłonią w dół – dodaje w rozmowie z "The Telegraph". Dłoń Arnaulta, jak twierdzi Brattström, wylądowała w końcu na pupie Wiktorii.

Pisarka opowiada, że księżniczka w tamtym momencie zastygła w szoku. – Spojrzała tak, jakby pytała: "Co tu się stało?" – relacjonuje zdarzenie sprzed lat Szwedka. Na ratunek księżniczce przyszła jej adjutantka, która pokazała Arnaultowi, gdzie jego miejsce. – Chwyciła fotografa i go trzepnęła. Zaraz potem się ulotnił – wyznaje pisarka.

Wydarzeniom sprzed 13 lat stanowczo zaprzecza prawnik fotografa. – Mój klient nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Jest przekonany, że plotki na jego temat mają jeden cel: zniszczyć jego dobre imię i karierę – twierdzi Björn Hurtig.

W listopadzie 2017 r. 18 kobiet oskarżyło Arnaulta o napaści na tle seksualnym. Miał je wykorzystać w centrum kulturalnym Forum lub w apartamentach należących do członków akademii noblowskiej w Sztokholmie i Paryżu. Fotograf jest mężem poetki Katariny Frostenson, która przyznaje nagrody w kategorii Literatura.

Rzeczniczka Królewskiego Sądu Najwyższego nie potwierdziła informacji podanej przez Svenska Dagbladet, ale też jej nie zaprzeczyła. Powiedziała za to, że jest "przerażona" oskarżeniami oraz, że sąd popiera akcję #MeToo (ma na celu nagłaśnianie nadużyć seksualnych - red.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (53)
Zobacz także