Dorota Zawadzka
Ostatnio Edycie Górniak dostało się za miłość do toksyny botulinowej. „Patrzę na Edytę, która była kiedyś piękną dziewczyną i smutno mi… ona ma dopiero 38 lat... Botoks jej nie służy.....Tak, znam ją osobiście i widziałam ją na przymiarkach w dniu zabiegu... Myślałam że ma uczulenie na coś... a to było ostrzyknięcie botoksem... Ale to chyba żadna tajemnica” - zastanawia się filuternie Zawadzka.
POLECAMY: * Jola Fraszyńska jest optymistką*