Znany mąż zostawił ją dla innej. Wybaczyła mu zdradę
Jest jedną z najlepszych wokalistek w naszym kraju, a śpiewane przez nią przeboje do dziś potrafi zanucić wielu Polaków. Prywatnie Alicja Majewska przeżyła zdradę i rozstanie z mężem, a po rozwodzie nie związała się już z nikim. 30 maja piosenkarka skończyła 75 lat.
30.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 10:19
Alicja Majewska rozpoczynała swoją karierę na początku lat 70. i od tego czasu wciąż jest aktywna zawodowo, regularnie koncertując. W ostatnich latach dała się poznać także młodszemu pokoleniu, zasiadając w fotelu jurorskim programu telewizyjnego - "The Voice Senior".
Choć wiele osób łączyło ją - nie tylko zawodowo - z pianistą i kompozytorem Włodzimierzem Korczem, mężem Majewskiej przez 12 lat był dziennikarz i konferansjer Janusz Budzyński. Burzliwa historia tej relacji zakończyła się po śmierci mężczyzny, a wokalistka już nigdy później z nikim się nie związała.
Zobacz także: Prześladował ją latami. Ujawniła, do czego się posunął
Alicja Majewska - małżeństwo i bolesna zdrada
Swojego męża Majewska poznała na początku lat 70., gdy była wokalistką zespołu "Partita". Ona miała 23 lata, on był starszym o 15 lat dwukrotnym rozwodnikiem. Mimo różnicy wieku para zakochała się w sobie i w 1972 roku wzięli ślub.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To właśnie Budzyński, wierząc w talent żony, namawiał ją do rozpoczęcia solowej kariery. Jak przyznała w jednej z rozmów z Wirtualną Polską - to właśnie on zaniósł jej dokumenty do komisji kwalifikującej na festiwal w Opolu. - Nie wierzyłam w siebie, ale miałam wokół ludzi, którzy we mnie wierzyli - przyznała, nazywając męża swoim opiekunem.
Choć wokalistka marzyła o dzieciach, nigdy nie doczekali się ich z mężem. Po 12 latach Budzyński zostawił ją i odszedł do innej kobiety. Majewska mocno przeżyła zdradę i rozwód, jednak po pewnym czasie w jednym z wywiadów szczerze przyznała, że skoro była trzecią żoną Budzyńskiego, mogła się domyślać, że nie będzie ostatnią.
Nigdy ponownie nie wyszła za mąż
Po rozwodzie Majewska skupiła się na karierze i już nigdy ponownie nie wyszła za mąż. W jednym z wywiadów podkreśliła jednak, że zawsze stara się optymistycznie patrzyć na życie.
- Jestem kobietą rozwiedzioną, wdową, nie mam dzieci. Tak się potoczyło moje życie. Na szczęście mam naturę punktowania tego, co mi się udało. Szklanka jest dla mnie zawsze do połowy pełna, a nie pusta - mówiła na łamach "Vivy!".
Piosenkarka wybaczyła też mężowi zdradę i opiekowała się nim aż do jego śmierci. Budzyński zmarł 6 czerwca 1990 roku z powodu późno wykrytego nowotworu, a jego odejście było dla Majewskiej, jak sama przyznała, ogromną traumą.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl