To objaw raka. Odkrył go dentysta
Chris Byrne, który pokonał raka jamy ustnej, podkreśla, jak ważne jest szybkie reagowanie na nietypowe objawy, takie jak nadżerki w ustach. Dzięki wczesnej diagnozie udało mu się uniknąć poważniejszych komplikacji. Co powinno nas zaniepokoić?
08.08.2024 | aktual.: 08.08.2024 17:22
Lekarze onkolodzy alarmują – coraz więcej młodych ludzi choruje na raka w obrębie głowy i szyi. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów, tylko w ciągu ostatnich kilkunastu lat zachorowalność ta wzrosła w naszym kraju o 20 procent.
Chris Byrne, 66-letni mieszkaniec Bewdley w Worcestershire, jest przykładem na to, jak ważne jest szybkie reagowanie na niepokojące zmiany w organizmie. Kilka lat temu mężczyzna doświadczył czegoś, co początkowo wydawało się być niegroźnym objawem – dziwną nadżerką na języku. Nigdy nie przypuszczał, że to, co początkowo uznał za drobiazg, stanie się początkiem dramatycznej walki z rakiem jamy ustnej. Jego historię opisał brytyjski magazyn ladbible.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiana na języku. To był rak
Kiedy Chris zauważył nietypową zmianę w ustach, postanowił podzielić się swoimi obawami z żoną. Ona natychmiast zasugerowała, by skonsultował się z dentystą. To właśnie dzięki tej decyzji i szybkiej reakcji specjalistów Chris mógł uniknąć najgorszego. Dentysta skierował go na badania do specjalistycznego zespołu zajmującego się chorobami głowy i szyi. "Na początku nie byłem pewien, co to jest, ale nigdy nie podejrzewałem, że to może być rak," wspomina.
Niestety, wyniki biopsji nie pozostawiły złudzeń – zdiagnozowano u niego nowotwór jamy ustnej. To poważne schorzenie, które może zaatakować każdy element jamy ustnej, w tym dziąsła, język, wnętrze policzków czy wargi. Choć rak jamy ustnej może wystąpić u każdego, najczęściej dotyka osoby w wieku od 66 do 70 lat.
Zbadał zmianę na języku. Dzięki temu żyje
Na szczęście dla Chrisa, nowotwór został wykryty na wczesnym etapie, co pozwoliło uniknąć radioterapii po operacji. Niemniej jednak czekała go trudna 10-godzinna operacja, podczas której lekarze usunęli część jego języka, a następnie zrekonstruowali go, używając skóry z jego przedramienia. Usunięto również kilka węzłów chłonnych, aby upewnić się, że rak nie rozprzestrzenił się dalej.
Mężczyzna z dumą mówi o bliznach na ramieniu i nowym języku. "To przypomnienie, że postąpiłem właściwie, nie wahając się pójść do dentysty," podkreśla.
Sześć lat po operacji jest wolny od raka i angażuje się w pomoc innym, którzy stoją przed podobnym wyzwaniem. "Jestem niezwykle wdzięczny, że nie zignorowałem tej nadżerki w ustach i że poszedłem ją zbadać. Moja mowa jest teraz dobra, a blizny na szyi są ledwo zauważalne. Zrozumiałem, jak ważne jest, aby znać swoje ciało i szukać pomocy, jeśli zauważy się coś niepokojącego" - podkreśla.
"Niewielkie drobne zmiany, które dotyczą błony śluzowej języka, podniebienia, policzków czy dna jamy ustnej, które stanowią jakąś wątpliwość, powinny być jak najszybciej zdiagnozowane" - zaleca z kolei dr hab. Jacek Banaszewski, Klinika Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w rozmowie z TVP3 Poznań.
Źródła: ladbible.com, TVP3 Poznań