Zofia Zborowska o sylwetce. "Obecnie ważę najwięcej w swoim życiu"
Aktorka Zofia Zborowska coraz śmielej opowiada o szczegółach związanych z przebiegiem ciąży. Choć początkowo długo ukrywała swój stan, obecnie regularnie wyjawia co nieco na temat kolejnych przygód związanych z oczekiwaniem na dziecko. Razem z mężem Andrzejem Wroną nie mogą się doczekać przyjścia na świat ich pierwszej pociechy.
Zofia Zborowska jest znana ze swojej szczerości. Nie ma problemu z poruszaniem nawet najbardziej kontrowersyjnych tematów, bo lubi przekazywać własne doświadczenie. W ostatnim czasie jej skrzętnie ukrywana przed światem ciąża także była tematem spekulacji. Gdy prawda wyszła na jaw, aktorka bez problemu zaczęła krok po kroku wyjaśniać, jak obecnie się czuje.
Zborowska o posiadaniu talii
Sprawę związaną z ciążą Zofia Zborowska postanowiła wykorzystać jeszcze w inny sposób. Zwróciła innym oczekującym kobietom, a także tym, które planują ciążę, aby dobrze się przebadały i wybrały dobrego specjalistę. Jak sama przyznała, dzięki świetnej opiece medycznej, szybko wykryto u niej poważną chorobę, o której nie wiedziała, czyli tromobfilię.
Jednak szczerość i dobre intencje Zborowskiej nie zostały przez wszystkich docenione. W ostatnim czasie aktorka została skrytykowana przez jedną z internautek, żeby aż tak bardzo nie narzekała na swój obecny stan przez wzgląd na dobro nienarodzonego dziecka. Jak zauważyła aktorka, schemat myślenia przedstawiony przez oburzoną kobietę jest staroświecki i krzywdzący.
Co prawda tematyka postów u Zborowskiej oscyluje wokół ciąży i nadchodzących zmian w jej życiu, ale gwiazda nie skupia się wyłącznie na obecnej chwili. Często również dzieli przemyśleniami z przeszłości albo wrzuca stare zdjęcia, aby pokazać, jak się na przestrzeni lat zmieniła.
Niedawno dodała fotkę sprzed 3 lat, na której pozuje w bujnych blond lokach. Oprócz tego rzuca się w oczy jej ówczesna sylwetka i zarysowana talia. Sama Zborowska postanowiła skomentować wszystko odnosząc się także do teraźniejszości.
"Miało się kiedyś tę talię, a wiecie co jest najlepsze? Że ważyłam wtedy 72 kg. Wiem, bo z ciekawości weszłam wtedy na wagę, normalnie tego nie robie już od lat, bo wpędzało mnie to w paranoje i notoryczne kompleksy. […] Obecnie ważę najwięcej w moim życiu (u lekarza w ciąży ważą co miesiąc) i mam na to tak wywalone jak nigdy" - napisała aktorka.
Fani pospieszyli z komentarzami: "Charakter i charyzma muszą ważyć!!!", "Produkcja człowieka wymaga dodatkowych kg", "Łał, talia osy. A teraz najpiękniejsza pszczółki", "Piękne zdjęcie, sama kobiecość", "Piękna, uśmiechnięta i z dobra energia, jak zawsze".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl