"Żona Hollywood" po 50. urodziła synka. Kinga Korta jest przeszczęśliwa
Niedawno bohaterka "Żon Hollywood", Kinga Korta, podzieliła się z fanami rodzinnym zdjęciem. Na najnowszej fotografii widzimy najbliższych celebrytki: synka Greysona i jego tatę, Cheta. Fani gwiazdy od razu zauważyli, że chłopczyk to wykapany ojciec. To nie pierwszy raz, kiedy Korta zdecydowała się pokazać twarz dziecka.
22.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kinga Korta to jedna z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd programu "Żony Hollywood". Kobieta szybko zaskarbiła sobie sympatię widzów, którzy chętnie śledzą losy celebrytki także po emisji wszystkich odcinków. Korta zdecydowanie wie, jak zwrócić na siebie uwagę w mediach społecznościowych: bisneswoman często dzieli się z obserwatorami swoim życiem prywatnym, a w rozmowie z mediami podaje dość intymne informacje.
Rodziłam przez cesarskie cięcie, ponieważ mój synek wcale na ten świat się nie spieszył. Poród również był wywoływany przez cukrzycę ciążową. Lekarz nie chciał, żebym przenosiła ciążę. W ostatniej chwili zasugerował cesarskie cięcie, martwiąc się o zdrowie i bezpieczeństwo moje oraz dziecka – wyznała Korta w rozmowie z „Galą”.
Kobieta odniosła się także do krytycznych komentarzy pod jej adresem, według których rodzenie dzieci w jej wieku (Korta została mamą po 50.) to czysty egoizm. Zaznaczyła, że w Ameryce nikt nie ma takiego podejścia do późnego macierzyństwa, zwłaszcza że to dość często spotykane zjawisko.
Obecnie celebrytka spełnia się przede wszystkim właśnie jako matka. Ostatnio na swoim Instagramie kobieta zamieściła rodzinne zdjęcie z plaży. Na fotografii widać ją, jej męża oraz 2-letniego Greysona. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że chłopczyk bardzo przypomina swojego tatę.
Zobacz także: Czarnek ma pretensje, że kobiety rodzą za mało dzieci. A ile pociech ma on sam? Zaskakująca liczba