Przykre, co o sobie słyszała. "Mówiono o mnie: żona komucha"

Jolanta Kwaśniewska, żona byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, pełniła funkcję pierwszej damy w latach 1995-2005. Choć do dziś jest uznawana przez Polaków za jedną z najlepszych pierwszych dam kraju, w ostatnim wywiadzie dla "Elle Polska" ujawniła, że początki były dla niej bardzo trudne. Nie potrafiła poradzić sobie z hejtem.

- Pierwszą damą zostałam, mając 40 lat. Byłam młodsza niż moja córka obecnie. Od samego początku czułam na sobie ciężar tej roli. (...) Wiedziałam, że muszę zasłużyć i zapracować na miano pierwszej damy - powiedziała Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z "Elle".

Krytykę, która spadła na nią po zaprzysiężeniu męża na prezydenta, znosiła ciężko.

- Zaczynałam w trudnym momencie. Mówiono o mnie "żona komucha Kwaśniewskiego". Mój mąż wygrywał wybory z legendą Solidarności Lechem Wałęsą, ale ciągle był postrzegany jako człowiek poprzedniego reżimu - mówiła także była pierwsza dama.

- Było wiele gróźb wobec nas. W drodze na zaprzysiężenie płynęły mi łzy. Przed nami ze względów bezpieczeństwa jechał samochód oficerów BOR-u z bronią. Podczas uroczystości część osób nie wstała. To było traumatyczne. Ale wiedziałam, że muszę zacisnąć zęby, zakasać rękawy i wziąć się do pracy - ujawniła Jolanta Kwaśniewska.

W wywiadzie dla "Elle" przyznała, że chciała, by nazywano ją, po prostu, małżonką prezydenta. Z czasem przyzwyczaiła się jednak do zwrotów "pierwsza dama", "pani prezydentowa" i "first lady".

Do dziś doskonale pamięta też wszelkie okrutne komentarze, dotyczące swojej osoby. Gdy zaczęła pełnić rolę pierwszej damy, nie wiedziała, kim może się inspirować. Główną inspiracją była więc dla niej Jackie Kennedy, była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.