Zostań w domu, graj w planszówki – poznaj gry, które zabiją domową nudę!
Od kilku lat gry planszowe przeżywają na świecie prawdziwy renesans. To już nie tylko “Chińczyk” czy “Scrabble”. Współczesne planszówki są skutecznym sposobem na nudę dla całej rodziny, par, a nawet dla tych, którzy chcą pograć w samotności
22.04.2020 | aktual.: 23.04.2020 14:50
Materiał powstał przy współpracy z Partnerem G2A
Pierwsze dni na domowej kwarantannie mogą minąć względnie dobrze. W końcu mamy czas, by nadrobić seriale na Netflixie, przeczytać dawno zakupioną książkę czy naprawić jakieś drobiazgi. Problem zaczyna się, gdy kończą się nam pomysły na to, czym zabić czas. Ileż można surfować po sieci czy oglądać telewizję? Izolacja nie sprzyja także dzieciom, którym brakuje bodźców do wymyślania nowych zabaw.
Tymczasem kreatywne i ciekawe spędzanie wolnego czasu leży na wyciągnięcie ręki! Współczesne gry planszowe w niczym nie przypominają już swoich odpowiedników sprzed kilkudziesięciu lat. To już nie tylko rzucanie kostką i przesuwanie pionkiem po planszy. To rozmaite mechaniki, przepięknie wykonane elementy i tematy, które trafią w najbardziej wybredne gusta.
Nie tylko relaks, czyli co dają nam gry planszowe
Zacznijmy od rzeczy najbardziej oczywistej. Planszówki, jak mało która forma rozrywki, zostały stworzone z myślą o tym, by bawić całe pokolenia. W przeważającą większość gier można zagrać z dziećmi, młodzieżą, rodzicami i dziadkami. Zdrowa rywalizacja czy kooperacja potrafi świetnie zacieśnić rodzinne więzi. Dzięki grom drużynowym uczymy się też, jak prawidłowo pracować w grupie.
Korzyści z grania odczuje także nasz mózg. W zależności od wybranej gry możemy rozwijać pamięć, trenować spostrzegawczość i refleks, ćwiczyć analizowanie sytuacji i podejmowanie decyzji, rozszerzać zasoby słownictwa i wyostrzać logikę.
Gry to także rewelacyjne narzędzia dydaktyczne. Zaprojektowane z myślą o najmłodszych członkach rodziny pozycje mogą nauczyć nasze pociechy podstaw dodawania, oswajają z czytaniem i rozpoznawaniem wzorców, budują pewność siebie, oswajają z zasadami fair play oraz radzeniem sobie z porażką.
Jak znaleźć dla siebie najlepszą grę planszową?
Średnio w Polsce wychodzi około 400 gier rocznie. Osoby, które dopiero wkraczają do planszówkowego świata, mogą poczuć się przytłoczone liczbą różnorodnych tytułów. Sięgnięcie po pierwszą lepszą grę z popularnej sieciówki może okazać się błędem, który skutecznie odstraszy nas od tego hobby. Na co warto zatem zwrócić uwagę przy zakupie?
Po pierwsze, spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie, w ile osób planujemy grać? Są gry przeznaczone tylko do zabawy we dwoje, są takie, przy których może się bawić cała rodzina, a jeszcze inne mają dodatkowy wariant solo.
W następnej kolejności powinniśmy wiedzieć, z kim planujemy grać, by odpowiednio dopasować poziom trudności. Nie ma sensu kupować reklamowanej w telewizji gry strategicznej dla młodzieży, kiedy nasz pięciolatek ma problemy z liczeniem do dziesięciu.
Warto także określić, ile czasu chcemy przeznaczyć na rozgrywkę. Są bowiem tytuły bardzo krótkie, stworzone z myślą o domowych imprezach, a są i takie, które zabiorą nam przynajmniej 2 godziny gry i to w przypadku, gdy doskonale poznamy ich zasady.
Na całe szczęście nie musimy wertować zakamarków sieci, by znaleźć grę pod wyżej opisane wymagania. Na każdym pudełku wydawca zawsze umieszcza czytelne symbole, które pozwolą na szybką weryfikację. W sklepach takich jak G2A znajdziemy najpopularniejsze gry planszowe podzielone ze względu na wiek, liczbę graczy czy czas rozgrywki.
Istotny jest również gatunek gry. Jeżeli lubimy ścisłą rywalizację i analitykę, wybierzmy grę strategiczną. Jeżeli chcemy się zanurzyć w inny świat i sprostać konkretnemu wyzwaniu, przejrzyjmy gry przygodowe. Modne są także gry kooperacyjne, czyli takie, w których wszyscy gracze łączą swoje siły, co jest szczególnie wskazane dla osób stroniących od współzawodnictwa. Są także uniwersalne tytuły logiczno-abstrakcyjne, od których warto zacząć, gdy nie mamy sprecyzowanych planów.
Poniżej przedstawiamy kilka propozycji dobrych gier planszowych, które skutecznie zabiją nudę w każdym domu.
Chytrogród – kupuj taniej, sprzedaj drożej
"Chytrogród" to polska gra planszowa, która została ufundowana dzięki wsparciu internautów. Pozycja kierowana jest dla 3-5 graczy. W tym tytule wcielamy się w postać kupców, którzy wysyłani są do różnych dzielnic średniowiecznego miasta, by wyszukiwać okazje i dobijać targu - nie zawsze w sposób legalny. Jeżeli lubicie gry, w których można podkładać sobie świnie i wbijać nóż w plecy, warto się nią zainteresować.
Kotobirynt – pomóż kotkom odnaleźć zagubiony dom
"Kotobirynt" to gra kafelkowa, czyli taka, która nie ma standardowej planszy. Jej odpowiednikiem są tutaj płytki, które przy każdej rozgrywce układa się inaczej. Kafelki przedstawiają fragmenty labiryntu. Zadaniem graczy jest takie manipulowanie płytkami, by połączyć jedną ścieżką wybranego kota z opiekunem. W "Kotobirynt" można grać z dziećmi już od 6 roku życia.
Domek – międzynarodowy bestseller
“Domek” to pozycja wręcz idealna do grania z rodziną. Ma przepięknie ilustrowane karty, łatwe zasady i przyjemny motyw, jakim jest urządzanie własnego domu.
Każdy z graczy próbuje pozyskać z toru kart takie zestawy pokojów i dekoracji, które zapewnią mu na koniec najwięcej punktów. Gra zdobyła wiele nagród w różnych krajach w kategorii gier familijnych. To pozycja, która podbija serca zarówno małych, jak i dużych graczy.
Kanagawa – obraz godny mistrza Hokusaia
Jeżeli macie ochotę na odrobinę orientu, polecamy “Kanagawę”. W tym tytule wcielamy się w japońskich, XIX-wiecznych uczniów, którzy próbują stworzyć dzieło godne zachwytu mistrza. W tym celu będziemy musieli kupować farby i narzędzia, a następnie tworzyć obrazy o określonych tematach. Gra charakteryzuje się oryginalną, bambusową matą zastępującą klasyczną planszę oraz kartami z klimatycznymi grafikami.
Planszówki z trybem solo
Zona: Sekret Czarnobyla – walka o przetrwanie w najniebezpieczniejszej strefie świata
"Zona: Sekret Czarnobyla" to polska przygodowa gra dla dorosłych, w którą można zagrać zarówno w grupie, jak i w wariancie solo. Gracz wciela się tutaj w szperaczy, którzy starają się dotrzeć do legendarnego źródła znajdującego się w czarnobylskiej strefie wykluczenia. Rozgrywka polega na eksplorowaniu mapy, zarządzaniu ekwipunkiem, rozwijaniu postaci i walce z różnorodnymi zagrożeniami. Tę pozycję polecamy bardziej zaawansowanym graczom, którzy lubują się w survivalach.
Osadnicy: Narodziny Imperium – stań na czele cywilizacji
W okresie pandemii warto zwrócić uwagę na gry polskich twórców, by wesprzeć ich w dobie kryzysu. Jedną z najlepszych gier z rodzimego rynku są “Osadnicy: Narodziny Imperium”. To ekonomiczna gra, która pozwala zostać władcą jednej z czterech starożytnych cywilizacji. W ciągu pięciu rund należy odkrywać nowe tereny, wznosić budowle, wytwarzać i handlować surowcami, a także atakować wrogów, by zapewnić sobie najwięcej punktów zwycięstwa. Poza trybem dla pojedynczego gracza jest też i wariant dla 2, 3 i 4 osób.
Planszówki dla dwojga
Patchwork – szyjemy kołderkę
Dużo gier odwołuje się do z pozoru mało interesujących czynności. "Patchwork" to gra o szyciu kołdry ze skrawków materiału. Brzmi nudno? Wcale nie! Zabawa polega na wybieraniu i układaniu na swojej planszy łatek przypominających klocki z "Tetrisa" oraz gospodarowaniu guzikami, które pozwolą otrzymać dodatkowe punkty. Pięknie wykonana pozycja, która uprzyjemni wieczór każdej parze.
Rój – alternatywne szachy rekomendowane przez Mensę
To gra, która z pewnością zainteresuje fanów klasycznych tytułów logicznych. Każdy gracz otrzymuje 11 płytek reprezentujących 5 owadów. W swoim ruchu można albo dołożyć owada do planszy, albo przesunąć tego, który już się na niej znajduje. Celem jest otoczenie królowej przeciwnika. Podobnie jak w szachach, każdy owad ma swój unikalny sposób poruszania się, np. konik polny jako jedyny przeskakuje nad innymi płytkami. Gra nie zajmuje wiele miejsca na stole, a ponieważ płytki mają odpowiednią wagę, świetnie sprawdzą się w rozgrywce na wolnym powietrzu – żaden wiatr nam ich nie zwieje. To tytuł nagrodzony przez
Mensę w kategorii najlepszej gry logicznej 2006 roku.
Azul – hit, któremu nie można się oprzeć
Azulejos to portugalskie biało-niebieskie płytki ceramiczne. W bestsellerowej grze "Azul" wcielamy się w artystów układających mozaiki. Runda polega na wybraniu płytki danego koloru z ogólnodostępnych zasobów, a następnie ułożenie ich na swojej planszy. W miarę postępu rozgrywka staje się coraz trudniejsza i trzeba się sporo nagimnastykować, by tak ułożyć płytki, by zdobyć więcej punktów niż rywal. W "Azula" można zagrać nie tylko w dwie osoby, ale to właśnie w tym trybie gra się najprzyjemniej.
Tajniacy Duet – dwuosobowa wersja wielokrotnie nagradzanej gry imprezowej
W klasycznych "Tajniaków" grała cała Polska. Niedawno wydano wersję przeznaczoną do gry dla dwojga. Rozgrywka również polega na łączeniu wskazanych na karcie klucza losowych słów własnymi skojarzeniami w taki sposób, by odgadła je druga strona. W tym wariancie liczba tur jest ograniczona. W grze znajdziemy aż 200 kart z 400 słowami, przy czym w pojedynczej rundzie wykorzystuje się ich tylko 12. Dzięki zmiennym układom kart na stole nie ma szansy, by gra prędko się znudziła. Dodatkowo, jeżeli odwiedzą nas znajomi, będziemy mogli również zagrać w trybie drużynowym.
Powyższe tytuły to tylko propozycje, na które warto zwrócić uwagę. Wśród gier planszowych znajdziecie znacznie więcej doskonałych pozycji, które umilą Wam nie tylko domową kwarantannę w dobie pandemii, ale także każdy deszczowy dzień czy święta spędzane z rodziną, partnerem lub przyjaciółmi.
Materiał powstał przy współpracy z Partnerem G2A