Zostawił psa w hotelu na pół godziny. Szukają go setki ludzi

Trwają poszukiwania George'a. Amerykański pitbulterier zaginął pół roku temu, po tym, jak jego właściciel Cory Geis zostawił go w hotelu dla psów. Gdy wrócił, George'a już nie było. Pracownicy oznajmili, że wyskoczył przez płot. Wyznaczono nagrodę dla znalazcy.

piesTrwają poszukiwania zaginionego psa
Źródło zdjęć: © Facebook | Cory Geis

Hotele dla zwierząt są z reguły miejscami, w których właściciele zwierząt mogą spokojnie zostawić swoje pupile pod opieką.

Tym razem tak nie było. Cory Geis oddał swoje dwa ukochane psy do hotelu w stanie Minnesota, w północnej części USA. Po powrocie odkrył, że jeden z nich zaginął.

"Niefortunny incydent"

Firma odpowiedzialna za opiekę nad zwierzętami przyznała, że doszło do "niefortunnego incydentu". Twierdzą, że pies przeskoczył przez płot i zaginął. Właściciele hotelu tłumaczą, że jest to wynik "błędu w szkoleniu personelu".

Cory Geis nie kryje swojego oburzenia i smutku. Jego psi przyjaciel był dla niego członkiem rodziny, a jego zaginięcie to ogromna strata.

"Gdy nikt go nie pilnował, George wspiął się na ponad sześciometrowy płot i wyskoczył" – napisał wściekły Cory na Facebooku. "NIKT W DOGGIE DOO'S NIE WIEDZIAŁ, ŻE TO SIĘ STAŁO! Nie mieli pojęcia, że ​​go nie ma, dopóki nie wróciłem, żeby go odebrać. Zaniedbanie jest okropne" - stwierdził.

Nagroda dla znalazcy

Choć od incydentu minęło już ponad pół roku, Cory Geis wciąż z determinacją szuka swojej zguby. Za jego znalezienie wyznaczono nagrodę w wysokoci dwóch tysięcy dolarów.

"Rodzina wciąż bardzo tęskni za Georgem. Jeśli masz jakieś nowe informacje, napisz do nas. Obiecujemy zachować poufność. Chcemy tylko, żeby George był już z nami w domu" - napisano w ogłoszeniu.

W poszukiwaniach wspierają go internauci, bo sprawa ta odbiła się szerokim echem w USA. "Przychodzę tu tylko co jakiś czas zobaczyć, czy są jakieś aktualizacje. To po prostu łamie serce i jest mi bardzo przykro. Mam nadzieję, że George wróci do domu" - napisała jeden z internautek.

Cory podjął również kroki prawne mające na celu pociągnięcie hotelu dla psów do odpowiedzialności karnej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nie kupuj takich zniczy. Pieniądze wyrzucone w błoto
Nie kupuj takich zniczy. Pieniądze wyrzucone w błoto
Wiedziała, że ją zdradził. Wrzuciła mu do drinka tabletki nasenne
Wiedziała, że ją zdradził. Wrzuciła mu do drinka tabletki nasenne
Zapłacisz mniej za grzanie. Wiele osób popełnia ten błąd
Zapłacisz mniej za grzanie. Wiele osób popełnia ten błąd
Złodzieje ruszyli na działki. Oto co kradną najczęściej
Złodzieje ruszyli na działki. Oto co kradną najczęściej
Jej mąż ma nowotwór mózgu. Oto co wystawiła na licytację
Jej mąż ma nowotwór mózgu. Oto co wystawiła na licytację
Zalegają w piwnicach i na strychach. Mogą być warte fortunę
Zalegają w piwnicach i na strychach. Mogą być warte fortunę
Julia Wieniawa w odważnej stylizacji. Bielizna zagrała pierwsze skrzypce
Julia Wieniawa w odważnej stylizacji. Bielizna zagrała pierwsze skrzypce
"Płynna śmierć". Kardiochirurg radzi odstawić raz na zawsze
"Płynna śmierć". Kardiochirurg radzi odstawić raz na zawsze
Tuje tuż przy płocie? Ani centymetra bliżej niż zezwalają przepisy
Tuje tuż przy płocie? Ani centymetra bliżej niż zezwalają przepisy
Polacy wylewają do WC nagminnie. Konsekwencje są opłakane
Polacy wylewają do WC nagminnie. Konsekwencje są opłakane
Pies warczy na dziecko? W ten sposób wysyła jasny komunikat
Pies warczy na dziecko? W ten sposób wysyła jasny komunikat
Podejrzewano, że pije. Nikt nie wiedział, co stoi za jego zachowaniem
Podejrzewano, że pije. Nikt nie wiedział, co stoi za jego zachowaniem