Poczujesz chłód bez wiatraka. Zrób tylko dwie rzeczy

Upały mogą wpłynąć na samopoczucie i komfort snu. Warto więc zadbać o ochłodzenie mieszkania w trakcie dnia, by nocą cieszyć się przyjemną temperaturą. Nie należy jednak włączać wiatraka. Wyjaśniamy dlaczego.

Upały mogą wpłynąć na samopoczucie i komfort snuUpały mogą wpłynąć na samopoczucie i komfort snu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jose Miguel Sanchez

Czerwiec, lipiec i sierpień to miesiące, podczas których walczymy z wysokimi temperaturami. Choć z jednej strony cieszymy się wakacjami i urlopem, z drugiej zmagamy się ze znacznie gorszym samopoczuciem, a nawet drażliwością. W prosty sposób możemy jednak ochłodzić mieszkanie, aby nocą było nam przyjemniej.

Jak ochłodzić mieszkanie?

Każdy z nas ma zapewne swój własny sposób na ochłodzenie mieszkania. Jeżeli żaden z nich nie spełnił jednak naszych oczekiwań, warto wypróbować dwóch, które zawsze przynoszą efekt. Są proste, nic nie kosztują i sprawią, że w mieszkaniu będzie chłodniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężna fala upałów w Grecji. "Mały lockdown" przez ekstremalne temperatury

  1. Jeżeli na zewnątrz są wysokie temperatury, a dodatkowo słońce, nigdy nie otwierajmy okien. Choć wydaje nam się, że to dobry krok, otwarte okna sprawią, że gorące powietrze będzie napływało do mieszkania i go nie ochłodzi.
  2. Warto zadbać o to, by podczas upałów wszystkie okna były zasłonięte - roletami, żaluzjami czy zasłonami. Dzięki temu słońce nie dostanie się do mieszkania.

Nie włączaj wiatraka na noc

Wiele osób inwestuje latem w wiatraki i klimatyzatory. Choć z pewnością jest to jakieś rozwiązanie, podczas ich używania powinniśmy być bardzo ostrożni. Mowa tu w szczególności o wiatrakach, które mogą przynieść nam więcej złego niż dobrego.

Po pierwsze wiatraków nie powinny używać osoby, które zmagają się z silną alergią na kurz i jego skutkami, np. katarem siennym. Kurz bardzo często osadza się na wiatrakach, więc jeżeli nie są one regularnie przecierane, mogą szybko wywołać reakcję alergiczną.

Po drugie wiatraki osuszają już suche powietrze. Nasze ciało, które w takim momencie się broni, zacznie wytwarzać większą ilość śluzu. To może natomiast prowadzić do ogólnego odwodnienia, kataru, zatkanego nosa, zapalenia zatok, a nawet oskrzeli.

Po trzecie, stałe owiewanie zimnym powietrzem może sprawić, że będziemy zmagać się z bólem oraz sztywnością stawów. Musimy uważać na temperaturę w pomieszczeniu.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował