"Zrobiłabym dokładnie to samo". Nie dostała wolnego, gdy odszedł jej pies. Oto jak zareagowała

Strata ukochanego psa może być dla właściciela jednym z najtrudniejszych doświadczeń życiowych. Przekonała się o tym młoda Amerykanka, która ostatnio musiała pożegnać swojego 12-letniego zwierzęcego przyjaciela.

fot. Tik Tok @sarahhemmelman
fot. Tik Tok @sarahhemmelman
Źródło zdjęć: © Tik Tok
Agnieszka Woźniak

14.03.2023 11:13

Jej bólu i cierpienia nie zrozumiał jednak szef. Nie pozwolił jej wziąć ani jednego dnia wolnego, aby opłakiwała swoją stratę. "Mój szef odmówił, więc wyszłam" – podzieliła się swoim wyznaniem na TikToku smutna Sarah.

"To byłaby nieusprawiedliwiona nieobecność". Jej szef nie okazał empatii

W rozmowie z ,,Daily Dot" Amerykanka zdradziła, że w firmie pracowała ponad 8 miesięcy. W momencie, gdy dowiedziała się, że jej ukochany pies odszedł, ze łzami w oczach postanowiła dokończyć zmianę. Mogła liczyć na wsparcie swoich współpracowników.

Gdy poprosiła szefa o dzień wolnego, na początku nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Następnego ranka ponowiła wiadomość. Zaznaczyła, że ma to ogromny wpływ na nią i jej stan zdrowia. Odpowiedź pracodawcy była rozczarowująca.

"To byłaby nieusprawiedliwiona nieobecność" – odpisał lakonicznie.

Sarah miała już dość i postanowiła zrezygnować. Tym bardziej, że szef nigdy nie traktował jej zbyt dobrze. Ostatecznie stwierdziła, że ta sytuacja dodała jej odwagi, by odejść, a tym samym zadbać o siebie i swoje zdrowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tiktokerka wspomniała czworonożnego przyjaciela

Dostała go, mając 11 lat. Razem z siostrą spędziły godziny, żeby znaleźć małego pieska, który nie uczula. "Był prawdziwym aniołem. Nigdy cię nie zapomnę i zawsze będę cię kochała, mój Nushi Mei!" – mówi Sarah na TikToku.

Tik Tok @sarahhemmelman
Tik Tok @sarahhemmelman© Tik Tok

Mimo straty ukochanego psa i zakończenia pracy Sarah może liczyć na ogromne wsparcie internautów. Jej wideo na TikToku stało się viralem. Obejrzało je już ponad 300 tysięcy osób. Pojawiło się też kilkaset pozytywnych komentarzy.

"Pies to członek rodziny. Zrobiłabym dokładnie to samo"

"Nie pytałabym o dzień wolnego, po prostu bym nie przyszła"

"Jako szefowa nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Dałabym ci tyle wolnego, ile potrzebujesz" - czytamy w sekcji komentarzy na jej profilu.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
piesstratarezygnacja z pracy
Zobacz także
Komentarze (20)