Zrobili miłosne tatuaże. Ekspertka ostrzega przed konsekwencjami

Marcin Hakiel wraz z nową partnerką Dominiką postanowili, w imię miłości, wytatuować na palcach swoje inicjały. Specjalistka powiedziała wprost, co uważa o takim zabiegu. Zakochani się pospieszyli?

Marcin Hakiel i Dominika zdecydowali się na symboliczne tatuaże
Marcin Hakiel i Dominika zdecydowali się na symboliczne tatuaże
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

03.11.2023 | aktual.: 03.11.2023 16:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marcin Hakiel nie kryje, że jest w szczęśliwym związku. Jego nowa wybranka Dominika chętnie towarzyszy tancerzowi podczas publicznych wyjść na branżowe imprezy. Parę najwyraźniej połączyło bardzo głębokie uczucie. Nie każdy bowiem na początku związku decyduje się na symboliczne tatuaże. O tym, że mimo wszystko nie jest to najlepszy pomysł na okazywanie sobie uczuć, opowiedziała jedna z warszawskich tatuatorek.

Miłość kwitnie? Zrobili tatuaże w symbolicznym miejscu

Marcin Hakiel wraz z Dominiką pochwalili się na Instagramie fotografią ukazującą dłonie ze świeżo wykonanymi tatuażami. Inicjały imion zakochanych znalazły się... na palcach serdecznych. Trzeba przyznać, że to wyjątkowo symboliczny gest.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plotek postanowił zapytać tatuatorkę, czy to częsty zabieg wśród par, a także jak ocenia decyzję Hakiela i Dominiki. Pracująca w White Rat Tattoo Agata Kacperczyk nie ma wątpliwości, że dużo bezpieczniejszym rozwiązaniem byłby wspólny tatuaż jakiegoś symbolu, który kojarzy się z daną osobą, a nie inicjały imion.

"Tatuowanie imion partnera/partnerki szczególnie z krótkim stażem związku nie jest dobrym pomysłem. Dużo par przychodzi do mnie z chęcią wykonania tatuażu z inicjałami drugiej połówki, na szczęście w większości przypadków udaje mi się namówić klientów na coś bardziej symbolicznego, coś co wspólnie im się kojarzy, przypomina o sobie" - podkreśliła.

Tatuatorka wspomniała, że usunięcie tatuażu nie jest taką prostą sprawą. Pozostawienie imienia eks wyrytego na swojej skórze też raczej nie brzmi za dobrze. W wielu przypadkach kończy się na zakrywaniu imienia czy inicjału innym malunkiem.

"Laserowe usuwanie tatuaży to długotrwały proces, który może trwać nawet dwa-trzy lata i często nie da się usunąć tatuażu całkowicie" - dodała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (21)