10‑letnia Rosjanka zatrzymana przez policję. Powodem żółto-niebieski awatar
Dyrektorka jednej z moskiewskich szkół złożyła skargę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej na uczennicę piątej klasy, która na grupowym czacie z uczniami posługiwała się awatarem z żółto-niebieskimi kwiatami. Policja zatrzymała 10-latkę na jednej z lekcji. Przesłuchiwano także jej matkę.
Policja zatrzymała uczennicę jednej z moskiewskich szkół, która posługiwała się na grupowym czacie z rówieśnikami awatarem z żółto-niebieskimi kwiatami. Dyrektorka szkoły, która została o tym powiadomiona, zgłosiła sprawę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej, a 10-latka została zatrzymana przez funkcjonariuszy w czasie lekcji. O sprawie poinformowano jej matkę, którą razem z córką przesłuchiwano trzy godziny. Kobieta powiadomiła o zdarzeniu niezależny rosyjski projekt medialny poświęcony prawom człowieka, OVD-Info.
10-letnia Rosjanka zatrzymana przez policję
Według informacji udostępnionych przez niezależny rosyjski portal Meduza, matka 10-latki została wezwana do szkoły w dzielnicy Niekrasówka pod koniec września. Na spotkaniu z dyrektorką została zapytana zarówno o żółto-niebieski awatar córki, jak i to, dlaczego 10-latka omija "rozmowy o ważnych sprawach", czyli lekcje patriotyzmu, które rozpoczęto w tym roku szkolnym. Przekazano jej także, że rodzic jednego z uczniów zgłosił, że dziewczynka zamieściła na czacie z uczniami ankietę na temat pokoju i wojny.
29 września dyrektorka szkoły zgłosiła sprawę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. OVD-Info podało, że zwróciła uwagę m.in. na wyniki dziewczynki w nauce i poprosiła o "zbadanie warunków życia rodziny i ustalenie związków przyczynowych pomiędzy zachowaniem dziecka, a jego postawami obywatelskimi".
Z relacji matki 10-latki wynika, że 5 października o godz. 10 w szkole pojawiła się policja. Kiedy kobieta została o tym powiadomiona i była w drodze do szkoły, w tym samym czasie funkcjonariusze pytali jej córkę o to, czym zajmuje się mama i jak spędzają wolny czas. Następnie wsadzili dziewczynkę do samochodu i przewieźli do jednego z komisariatów.
"Na oczach płaczącego dziecka stróże prawa w sposób niegrzeczny odprowadzili matkę do wyjścia (ze szkoły - przyp. red)" - poinformowało OVD-Info.
Trzygodzinne przesłuchiwanie i przeszukiwanie
10-latkę i jej matkę przesłuchiwano w obecności kuratorów przez trzy godziny. Pytano m.in o żółto-niebieski awatar na czacie oraz powód jego umieszczenia. Funkcjonariusze z Centrum do Walki z Ekstremizmem sprawdzili również wiadomości kobiety w telefonie.
Kilka dni później w mieszkaniu uczennicy i jej matki ponownie pojawiła się policja. Bez przedstawienia żadnych dokumentów zaczęto sprawdzać połączenia telefoniczne kobiety w ostatnim czasie oraz jej laptopa. Jak poinformowała, "przejrzano też pościel".
Ostatecznie matka dziewczynki została niedawno poinformowana przez inspektora do spraw osób nieletnich, że rodzina zostanie umieszczona w rejestrze prewencyjnym.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.