Blisko ludzi2-letnia Liliana nie żyje. Walkę dziewczynki z nowotworem śledziła cała Polska

2‑letnia Liliana nie żyje. Walkę dziewczynki z nowotworem śledziła cała Polska

Niestety, 2-letniej dziewczynce nie udało się pokonać raka. Pomimo udanej operacji i zebraniu kwoty na dalsze leczenie, dziewczynka zmarła. W bólu żegnali ją rodzice i fundacja Kolorowych Motylków.

2-latnia Liliana przegrała walkę z nowotowrem
2-latnia Liliana przegrała walkę z nowotowrem
Źródło zdjęć: © 123RF

– W niedzielny poranek mamy smutną, tragiczną wiadomość. O godz. 4.20 rano otworzyły się bramy niebios i Lilianka [...] dołączyła do grona naszych Wojowników w anielskich skrzydłach. Nasz ukochany Motylek teraz już nie czuje bólu i cierpienia. Pozostawił go tutaj na ziemi – tak o śmierci dziewczynki poinformowała fundacja, która wpierała zarówno dwulatkę, jak i jej rodziców.

2-latka przegrała walkę z nowotworem

2-latka walczyła z nowotworem złośliwym nadnercza, znanym też pod nazwą neuroblastoma. Chociaż pomyślnie przeszła operację wycięcia guza, to przerzuty okazały się zabójcze. Dziewczynkę w walce o zdrowie i przyszłość wspierał cały kraj. Dzięki zbiórce o jej historii usłyszało wiele Polaków, a także część z nich okazała wsparcie finansowe – udało się zebrać ponad 780 tys. złotych na dalsze leczenie Liliany. Niestety, dziewczynka nie miała szansy ich wykorzystać.

- Żadnego posta w tej grupie nie przyszło mi pisać z tak ogromnym, wręcz rozrywającym serce bólem. Liliankę zna tutaj niemal każdy. To dla niej zjednoczyliśmy siły, zbieraliśmy pieniądze, dokonywaliśmy rzeczy wielkich, by ratować to maleństwo. Lilianka wygrała bitwę. Każdy odetchnął z ulgą. Okrutny los przyniósł jednak Lili kolejny ból, cierpienie, łzy. Znów pojawił się guz. Nasza księżniczka przeszła bardzo, bardzo ciężką drogę, nikt z nas nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić, ile znieść może niespełna 2-latka. Informacje, które dziś wam przekazuję, są złe, bardzo złe. Stan Lilianki, naszej dzielnej bohaterki, wojowniczki, jest bardzo ciężki. Maleństwo jutro wraca do domu, gdzie będzie pod opieką domowego hospicjum i swoich ukochanych rodziców. Jeszcze może zdarzyć się cud. Dopóki jest życie, jest i nadzieja. Szturmujcie niebo! – tak ostatnie dni dziewczynki opisywano na stronie "Zdążyć przed Panem Bogiem - starachowicka grupa licytacyjna".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (68)