Zabrał ją do lasu i zastrzelił. Po latach mówi o zabójstwie córki
Eleni postanowiła hucznie świętować 45-lecie pracy artystycznej. Choć może pochwalić się oszałamiającą karierą, w 1994 r. musiała stawić czoło ogromnej tragedii. Jak poradziła sobie ze śmiercią jedynej córki?
- Od 1994 r. wszystko się zmieniło. Runął nasz cały świat - wyznała w najnowszym wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" Eleni. Niestety to właśnie wtedy były chłopak jej córki Afrodyty brutalnie ją zamordował. Piosenkarka bardzo przeżyła stratę dziecka. Co dało jej wówczas siłę?
Eleni szczerze o śmierci córki
20 stycznia 1994 r. Afrodyta nie wróciła do domu. Niestety dwa dni później okazało się, że dziewczyna nie żyje. Jej były chłopak zabrał ją bowiem do lasu, gdzie strzelił jej w głowę oraz serce. 17-latka nie miała żadnych szans.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybko okazało się, że Piotr G., który przyznał się do morderstwa, nie mógł pogodzić się z tym, że dziewczyna nie chce z nim dłużej być. Eleni długo obwiniała się o to, że nie ochroniła jedynej córki przed śmiercią.
- Wiara bardzo mi pomogła w tym. To był ten fundament, na którym odbudowaliśmy wszystko na nowo. Muzyka była lekarstwem na tamten czas i pomogła mi na nowo odnaleźć sens życia - wyznała w "DDTVN".
Zabójca córki Eleni został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Po odbyciu kary wyjechał z kraju.
- Przebaczyłam temu chłopakowi. Uważam, że była to tragedia i jest to tragedia dwóch rodzin: naszej, bo straciliśmy córkę i rodziny też tego chłopaka, bo poniekąd też stracili swojego syna - dodała w tej samej rozmowie.
Eleni świętuje 45 lat na scenie
- Nigdy nie myślałam o tym, żeby zostać piosenkarką - zdradziła Eleni. Swoją karierę rozpoczęła w latach 70. Choć na początku zdecydowała się na występy w zespole, szybko zrozumiała, że chce spróbować swoich sił również solo. Ryzyko się opłaciło.
Jej płyty sprzedały się w milionowych nakładach, a utwory królowały nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Dawała bowiem koncerty m.in. w USA, a nawet Australii.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl