30‑latka jest macochą swojej przyjaciółki. Ją i jej ojca różni 27 lat
27-latka z USA poślubiła ojca najbliższej 30-letniej koleżanki. Co ciekawe, kobieta nie miała nic przeciwko tej relacji, a nawet jeździ z parą na wakacje.
Agentka nieruchomości Taylor Lehman początkowo nie czuła się najlepiej z faktem, że spotyka się z tatą przyjaciółki. Miłość okazała się jednak silniejsza niż rozsądek i konwenanse. 5 lat później para wciąż się kocha. Ale żadne z nich wcześniej nie pomyślałoby, że ich relacja skończy się przed ołtarzem.
Taylor poznała swojego przyszłego męża, gdy ten jeszcze był związany z matką jej przyjaciółki. – Sama też kogoś wtedy miałam – opowiada tabloidowi "The Sun". Po rozwodzie mężczyzny zbliżyli się do siebie. W pewnym momencie znajomość przerodziło się w coś więcej. Rodziny obojga były w szoku. – Mama martwiła się, że to ojciec przyjaciółki, ale wiedziała też o mojej słabości do starszych mężczyzn – mówi. Teraz oboje cieszą się zrozumieniem ze strony bliskich.
Z jednej strony 27-latka przekonała rodziców, z drugiej wiedziała, że nie pójdzie jej już tak łatwo z innymi osobami. Przyznaje, że ludzie często brali i biorą ją za córkę 54-letniego Kerna. Podkreśla, że nie przejmuje się tym. – Chociaż kiedy zaczęliśmy się spotykać, nie czułam się zbyt pewnie. Gapili się na nas i pytali o wszystko – wyznaje. Najważniejsze jest jednak dla niej to, że przyjaciółka wspiera ten związek. – Wie, że zawsze może na mnie liczyć – stwierdza. I dodaje, że często we trójkę spędzają wakacje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
