"40 kontra 20". Tom zdradził, jak wyglądają jego relacje z Amirą
Tom Grabowski w finale telewizyjnego reality show wybrał Amirę. Później para spędziła romantyczne chwile na Krecie, by po powrocie do Polski rozpocząć nowy życiowy rozdział. Jak potoczyły się ich losy po programie?
Fani "40 kontra 20", którzy uważnie oglądali wszystkie odcinki, chyba nie mieli wątpliwości, która z kobiet jest faworytką Toma Grabowskiego. Bardzo szybko stało się jasne, że między mężczyzną a Amirą jest chemia. Czy uczucie, które narodziło się na oczach widzów, przetrwało? Wszystkiego dowiedzieliśmy się z najnowszego wywiadu.
Tom Grabowski szczerze o relacji z Amirą. "Po dwóch, trzech dniach moje serce zabiło do niej mocniej"
Tom Grabowski o swoich uczuciach do Amiry postanowił porozmawiać z serwisem "Co za tydzień". Mężczyzna przyznał, że choć nie powiedział tego w programie, jest pewien, że to, co poczuł do Amiry to nic innego, jak miłość od pierwszego wejrzenia.
"Serio to tak wyglądało. Bardzo szybko, po 2-3 dniach moje serce zabiło do niej mocniej. Z mojej strony pojawiły się uczucia do niej" - wyjawił.
Jak wiemy, kobieta, mimo że nie wszystkie zachowania Toma jej odpowiadały, postanowiła dać mężczyźnie szansę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealna różnica wieku między partnerami
"Moja słodka zwariowana dziewczyna"
Grabowski został zapytany o to, co go zauroczyło w Amirze. Nie zastanawiał się długo i wyliczył wszystkie cechy, które sprawiły, że kobieta skradła mu serce.
"W Amirze podobało mi się to, że była szalona, taka moja słodka zwariowana dziewczyna, która miała w sobie trochę naiwności, świetnego poczucia humoru, trochę miłości. To była kobieta, w której było trochę szalonego dzieciaka. I to mi się w niej spodobało, że ona nie analizuje, nie zastanawia się, mówi to, co czuje, nie gra, nie udaje" - tłumaczył.
Później przyszedł czas na powrót do teraźniejszości. Okazuje się, że mimo chwil beztroski i magicznych momentów podczas wakacji w Grecji, relacja nie przetrwała próby czasu. Choć w oczach Toma wszystko układało się świetnie, mężczyzna przyznał, że być może nie był gotowy na poważny związek.
"Na ten moment chyba nie do końca byłem gotowy na związek z Amirą, ale to życie zweryfikowało i czas, który spędziliśmy wspólnie po programie. Może to nie był ten moment po prostu, bo tam naprawdę wszystko inne było okej" - podsumował.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
