Ściągnięta skóra, złuszczający się naskórek
Jeśli w tempie ekspresowym wzięłaś prysznic, oczyściłaś twarz płynem micelarnym i… zapomniałaś nałożyć kremu nawilżającego na skórę twarzy, to prawdopodobnie to i poczujesz, i zobaczysz. Skóra pozbawiona nawilżenia, choćbyś nałożyła na nią najdroższy podkład z polimerami odbijającymi światło, prostującymi zmarszczki i imitującymi blask gwiazd - nie da rady przy braku nawilżenia. Powód? Skóra przesuszona i ściągnięta (spierzchnięta) ma nierówną powierzchnię, więc podkład nie rozprowadzi się na niej równomiernie. Efekt: plamy, ciapki, paski, kreski.
Jeśli zdarzy ci się taka sytuacja jeden raz, kolejnego prawdopodobnie nie będzie. Natomiast, jeśli znasz siebie i swoje zapominalstwo i zdarza ci się kilka razy w tygodniu przed makijażem nie nałożyć kremu czy serum, lepiej zastąp zwykły podkład takim nawilżającym lub - o ile twoja cera nie jest aż tak wymagająca - kremem BB (to porcja podkładu, nawilżenia, ochrony przeciwsłonecznej, itp.). Na pewno jednak na nieposmarowaną kremem i pomalowaną zwykłym podkładem skórę, nie nakładaj już dodatkowej porcji pudru matującego - zrobi się szorstki pancerz, a pod koniec dnia skóra będzie sczypać.