Agnieszka Kaczorowska poznała płeć drugiego dziecka

Agnieszka Kaczorowska od dwóch lat wraz z mężem Maciejem Pelą wychowują córeczkę Emilkę. Gwiazda chętnie relacjonuje na Instagramie swoje życie prywatne, chętnie pokazuje powiększający się brzuszek i chwali się efektami sesji zdjęciowych. Ostatnio, po wizycie u ginekologa, wrzuciła post, w którym informuje, czego się dowiedziała.

- Właśnie byłam na spotkaniu z naszym maluszkiem! Więc my już wiemy... a wy będziecie w tym tygodniu zgadywać, co? Kto tam jest i na kogo czekamy - napisała aktorka.

Agnieszka dopiero teraz poznała płeć dziecka, jednak już jakiś czas temu wyznała, jakie imię bierze pod uwagę.

- Już przy pierwszej ciąży mieliśmy imię dla chłopca. Byłby to Stefek, strasznie chcielibyśmy Stefana. A jeżeli będzie dziewczynka, to oczywiście też będziemy szczęśliwi. Tylko wtedy trudniej z tym imieniem - mówiła w rozmowie z Jastrząb Post.

Zobacz także: "Musiałam cały akt grać z nagimi piersiami". Tak aktorka Paulina Walendziak wspomina studia w łódzkiej filmówce

Niedawno, również za pomocą Instagrama, Agnieszka zdradziła swój sposób na radzenie sobie z hejtem i docinkami. .

- Często dostaję pytanie: "Jak sobie radzę/radzimy z hejtem, nieżyczliwymi komentarzami, żartami niskiego lotu na nasz temat, fake newsami czy docinkami?".- napisała w poście i dodała: -  I wiecie, jaki mamy najczęściej sposób? Śmiech! Tak, bardzo dużo żartujemy na temat tekstów, które czytamy bądź słyszymy, które są niezgodne z prawdą i w zamierzeniu autorów mają być "krzywdzące". Ich poziom zazwyczaj jest naprawdę żałosny (wiem, to mocne słowo, ale trudno znaleźć inne), dlatego większość rzeczy nas strasznie śmieszy i potem często dla żartu rzucamy w domu tekstami mało przychylnych internautów" - napisała na Instagramie.

Zobacz także: Czy w tym roku uda się zorganizować komunijne przyjęcie?

Kaczorowska poleca fanom dużo się uśmiechać, nawet jeśli jest to trudne to zdecydowanie pomaga.

- Jeśli macie obok siebie kogoś z kim prawdziwie i szczerze możecie się pośmiać, to zadzieją się w duszy cuda - napisała Kaczorowska.