Agnieszka Woźniak-Starak wierzy w duchy. Dziennikarka podzieliła się wyznaniem na wizji
Agnieszka Woźniak-Starak wydaje się na zewnątrz twardą kobietą, która poradziła sobie z osobistą tragedią. Jednak podczas jednego z ostatnich odcinków "Dzień Dobry TVN" pokusiła się o osobiste wyznanie. Tym samym dziennikarka odniosła się do niedawno przeżywanej żałoby.
W sierpniu 2019 roku Agnieszka Woźniak-Starak straciła męża Piotra. Mężczyzna zginął na motorówce podczas pobytu na Mazurach. Od tamtego czasu wdowa po producencie stara się spokojnie żyć i na bieżąco układać swoje plany.
Zawodowe wyzwanie Agnieszki Woźniak-Starak
Po olbrzymiej tragedii, jakiej doświadczyła Agnieszka Woźniak-Starak, media skupiły się na jej poczynaniach, a co odważniejsi snuli teorie na temat dalszych planów dziennikarki. Na pewien czas gwiazda zniknęła z mediów społecznościowych.
Jakiś czas po tragedii Woźniak-Starak postanowiła wrócić do pracy, ku uciesze swoich fanów. Choć początkowo niektórzy byli pewnie zaskoczeni jej szybkim powrotem najpierw do radia, a potem do telewizji, to jednak widać, że dziennikarka dobrze postąpiła.
Szczere wyznanie dziennikarki na wizji
Obecnie Agnieszkę Woźniak-Starak można oglądać w parze z Ewą Drzyzgą jako prowadzące program "Dzień Dobry TVN". To właśnie podczas jednego z odcinków, gwiazda postanowiła wyznać pewien sekret. Gościem programu był fizyk Dariusz Aksamit, a temat związany był z tym, czy duchy istnieją.
- Ja w nie wierzę i nie dam się przekonać, że jest inaczej - zapewniła Woźniak-Starak.
Podczas rozmowy, fizyk podawał racjonalne argumenty, a także na głos zastanawiał się, dlaczego ludzie sobie wmawiają istnienie duchów. Dowody naukowe, które zostały podawane przez gościa programu wydawały się naprawdę mocne. W pewnym momencie Agnieszka Woźniak-Starak nie wytrzymała i z pełną wiarą odpowiedziała:
- Ja mam powody. Nauka ogranicza nas tylko do materialnych dowodów, zatrzymujemy się wyłącznie na nich i oddzielamy się od naszej duchowości. Ja mimo wszystko zostanę przy swoim, nadal wierzę - dodała na koniec.
Odpowiedź dziennikarki na naukowe dowody może sugerować, że Woźniak-Starak odczuwa obecność swojego męża przez cały czas.
