Aleksandra Gajewska komentuje nocne posiedzenie w Sejmie

Ostatnie posiedzenie Sejmu, na którym wybrano sędziów TK, było bardzo burzliwe. Wśród zwycięskich kandydatów znaleźli się Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. "Noc hańby PiS w Sejmie" - tak skomentowała głosowania posłanka KO Aleksandra Gajewska.

Posłowie krzyczą "hańba", "precz z komuną", wstają z ław poselskich. Tak rozpoczęły się obrady Sejmu poświęcone wyborowi sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. W czasie tego posiedzenia Sejm zajął się też wyborem członków KRS. Jednak marszałek Sejmu Elżbieta Witek anulowała je bez podania przyczyny. Następnie zarządziła ponowne głosowanie, które PiS wygrało kilkoma głosami.

- Żądamy ogłoszenia wyników głosowania - mówił Tomasz Lenz z KO. Posłowie opozycji przypuszczali, że głosowanie powtórzono, bo gdyby tak się nie stało, kandydaci PiS by przegrali. "Posłanka PiS do Marszałek Sejmu: 'Trzeba anulować, bo przegramy'. Jest na nagraniu" – napisał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Gajewska skomentowała na swoim profilu na Instagramie kontrowersyjne obrady Sejmu. "Noc hańby PiS w Sejmie! Pawłowicz i Piotrowicz wybrani do Trybunału Konstytucyjnego - to ostateczny upadek tej instytucji. Na koniec posiedzenia jeszcze nieregulaminowe anulowanie przez marszałek Witek głosowania ws. członków KRS bez podania jego wyników. Tak, prawdopodobnie PiS przegrałoby to głosowanie" - napisała.

"Czyli nie ma na nich bata? Legalna samowolka", "Masakra", "Ja nie wiem jak ty tam dajesz radę. To jest absolutny koszmar koszmarów" - komentowali jej obserwatorzy.

Aleksandra Gajewska do Sejmu dostała się z ostatniego, 40-go miejsca z listy Koalicji Obywatelskiej. Jest rodowitą warszawianką i jedną z najmłodszych posłanek. Mimo młodego wieku zdobyła już duże doświadczenie – trzy razy zasiadała w Radzie Warszawy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl