Aleksandra i Ewa Owsiak unikają rozgłosu. Czym zajmują się na co dzień?
Jurek Owsiak jest znany z ogromnego zaangażowania w niesienie pomocy potrzebującym. W odróżnieniu od ojca, córki Owsiaka unikają rozgłosu i niechętnie pokazują się publicznie. Okazuje się, że nieczęsto też przyznają się przed znajomymi, kim jest ich tata. Jakie mają z nim relacje?
08.10.2022 14:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jurek Owsiak jest pomysłodawcą i organizatorem największego w Polsce charytatywnego wydarzenia - Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiele osób kojarzy go z ogromu pracy, jaki wkłada w pomoc innym ludziom. Nieczęsto wspomina jednak o tym, jak wygląda jego życie rodzinne. Wiadomo, że Owsiak ma dwie córki: 43-letnią Aleksandrę i 33-letnią Ewę. Obie kobiety trzymają się z dala od mediów i rzadko decydują się na udzielanie wywiadów dziennikarzom. Czym zajmują się na co dzień?
Czym zajmują się córki Jurka Owsiaka?
Jurek Owsiak wspomniał w jednym z wywiadów, że dzieci nie poszły w jego ślady. Bardzo różniły się też od niego. Od początku przykładały się do nauki i nie zawodziły rodziców nieodpowiednim zachowaniem. Dlatego Owsiak zawsze darzył je ogromnym zaufaniem.
Nie obawiał się o to, że jego starsza córka Aleksandra wybrała studia na amerykańskiej uczelni. Skończyła szkołę telewizyjną i poświęciła się swojej karierze. Obecnie jest trenerką fitness oraz szczęśliwą mamą Mai i Zuzi. "Rodzice nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć wrażliwość, odwagę, siłę i trzeba pomagać" - wspomniała w jednym z wywiadów.
Ewa również wybrała zagraniczną uczelnię. Wykształcenie zdobywała w Londynie, a teraz pracuje w Instytucie Chopina. Przez długi czas wspierała ojca w organizacji WOŚP-u. Wraz z Owsiakiem otwierała tegoroczny finał wydarzenia. W dzieciństwie sama wymagała pomocy medycznej. Urodziła się jako wcześniak, a lekarze walczyli o jej życie.
"To serduszko, które mam na koszulce, bije w każdym z nas od 30 lat. W każdym wolontariuszu, w każdym darczyńcy, w każdym małym pacjencie, który na co dzień w szpitalu zmaga się z chorobą. Dlatego pamiętajmy o tym, że nie wymyślili tej akcji spece, nie wymyślił tego żaden algorytm, tylko wymyśliliśmy to my" - mówiła podczas finału.
Aleksandra i Ewa nieczęsto mówią o ojcu
Siostry unikają kontaktów z mediami. Rzadko udzielają wywiadów i nieczęsto przyznają się przed nowymi znajomymi, że są córkami Owsiaka. Obie mają jednak świetne relacje z tatą. Utrzymują stały kontakt, dzwonią do siebie i darzą się ogromnym zaufaniem.
"Kiedy nie ma potrzeby, nie mówię o tym, ale też paranoicznie nie ukrywam. Pracuję, gdzie pracuję, i z czystym sumieniem mówię, że robię to uczciwie" - powiedziała Aleksandra w rozmowie z "Vivą".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl