Aleksandra Popławska o krok od wpadki? Aktorka musiała ręką trzymać poły żakietu

Aleksandra Popławska zawitała wraz z resztą obsady "Nie cudzołóż i nie kradnij" na przedpremierowy pokaz produkcji. Aktorka zobaczymy w filmie, który od 18 listopada 2022 będzie już dostępny w kinach. Na ten wyjątkowy wieczór wybrała stylizację w klasycznej czerni. Odważny dekolt narobił jednak nieco zamieszania, a aktorka musiała ratować sytuację.

Zobacz też: Lara Gessler chwali się perełkami vintage. Niektóre ma po swojej mamie

Aleksandra Popławska postawiła na czerń i oryginalny dodatek pod postacią ciekawych kolczyków w miedzianym odcieniu. Kiedy już mowa o wszelkich ozdobach, gwiazda postawiła na minimalizm. Poza wiszącymi kolczykami i torebką, nie zobaczymy naszyjników, mocnego makijażu czy innych dodatków.

Jednak z pewnością tym, co najbardziej przyciągnęło uwagę fotoreporterów, był głęboki dekolt sukienki, na którą aktorka założyła aksamitną marynarkę, podkreślającą mocne wycięcie. Najwyraźniej jednak góra kreacji nie zawsze trzymała się we właściwym miejscu - widzimy, że gwiazda ratowała sytuację, trzymając żakiet ręką, uniemożliwiając tym samym przesunięcie się ubrania, co odsłoniłoby zdecydowanie więcej ciała, niż sama Popławska zamierzała.

Oprócz eleganckiej czarnej marynarki we wzory, uwagę przyciągają lakierowane buty. Całość została uzupełniona o niewielką plecioną torebkę, również o tym samym odcieniu, który zdominował całą stylizację. Sukienka tuż za kolano zrównoważyła dość odważny dekolt. Aleksandra Popławska po raz kolejny udowodniła, mimo małych problemów z górą kreacji, jak dobrze czuje się i wygląda w czerni.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl