GwiazdyAleksandra Żebrowska wspiera osoby z depresją. Zwróciła uwagę na poważny problem

Aleksandra Żebrowska wspiera osoby z depresją. Zwróciła uwagę na poważny problem

Depresja niewątpliwie jest chorobą XXI wieku. W dobie pandemii wzrosła liczba chorych, dlatego Aleksandra Żebrowska nagłośniła ważną akcję społeczną i tym samym pokazała, że wspiera ludzi z depresją.

Aleksandra Żebrowska
Aleksandra Żebrowska
Źródło zdjęć: © ONS
Klaudia Stabach

30.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według danych WHO na całym świecie na depresję cierpi 350 milionów ludzi. Statystyki dotyczące Polski również są niepokojące. Osiem milionów obywateli naszego kraju cierpi na różnego rodzaju problemy i zaburzenia psychiczne. To aż jedna czwarta Polaków, a statystyki nie uwzględniają dzieci i młodzieży. Instytut Psychiatrii i Neurologii szacuje, że wtedy liczba wzrosłaby nawet do 12 milinów.

Aleksandra Żebrowska wspiera chorych

Z powodu koronawirusa i zmian w codziennych funkcjonowaniu, które wymusiła pandemia, przybyło osób, które zaczęły zmagać się z depresją. Utrata pracy, przymusowy lockdown czy strach przed niepewną przyszłością negatywnie wpłynęły na wiele osób.

Problem dostrzegła Aleksandra Żebrowska, która postanowiła nagłośnić sprawę. "Pandemia i odosobnienie społeczne spowodowały wzmożenie zachorowań na depresję - nasilenie zaburzeń snu czy stany lękowe występują u wielu osób, które przed pandemią nie miały problemów ze zdrowiem psychicznym" - podkreśliła w mediach społecznościowych.

Żona Michała Żebrowskiego i jednocześnie mama trójki dzieci, zachęca do wspierania akcji #StopDepresji, która uświadamia Polaków, jak poważne są choroby psychiczne i że nie można ich ani bagatelizować, ani kwestionować. To istotne, ponieważ depresja nadal jest traktowana przez niektórych jako fanaberia lub wymówka od pracy, a nie choroba, którą trzeba leczyć.

Internauci dziękuję Żebrowskiej za zabranie głosu. "Każda akcja uświadamiająca, że trzeba udać się do specjalisty, to dobra akcja. Po to są, sami nie damy rady" - stwierdziła jedna z komentujących. "Ja również popieram bardzo tę akcję!" - dopowiedziała druga.

Komentarze (1)