Alicja Resich zmieniła nazwisko. Zbuntowała się przeciwko normom
Alicja Resich znana jest szerszej publiczności z podwójnego nazwiska Resich-Modlińska. - Uważam, że "kobieta", jako osobny gatunek od "mężczyzny", w kontekście historycznym, jest najbardziej i najdłużej krzywdzonym i uciskanym gatunkiem na Ziemi - powiedziała w najnowszym wywiadzie.
Alicja Resich kiedyś była największą gwiazdą telewizji. Dziennikarka z czasem odsunęła się w cień i przestała być częścią show-biznesu. Obecnie prowadzi autorski program na stacji Polsat Cafe. Ostatnio Resich udzieliła obszernego wywiadu, w którym opowiedziała o swoim życiu.
Alicja Resich zmieniła nazwisko
Większość widzów zna prezenterką pod dwuczłonowym nazwiskiem Alicja Resich-Modlińska. Gwiazda przyznała, że zdecydowała się na zmianę nazwiska dla córki.
- Ja raczej jestem za równouprawnieniem kobiet i mężczyzn oraz prawem do prywatności, samostanowienia, wolności i godności. Staram się wspierać kobiety w każdy dostępny sposób. Internet w takich przypadkach sprawdza się świetnie. Uważam, że "kobieta", jako osobny gatunek od "mężczyzny", w kontekście historycznym, jest najbardziej i najdłużej krzywdzonym i uciskanym gatunkiem na Ziemi - powiedziała w rozmowie z portalem plejada.pl.
Prezenterka postanowiła rozdzielić nazwiska, ponieważ jest to dla niej jeden z symboli zawłaszczenia kobiet przez mężczyzn.
Przeczytaj: Janusz Chabior z żoną w "Demakijażu". Wspominali zaskakujące początki znajomości
- Odkąd pamiętam, denerwowało mnie, że po ślubie kobiety rezygnują ze swojego nazwiska i przybierają inne. Zgodziłam się na połączenia nazwisk automatycznie, aby nie urazić rodziny męża [...] Żyjemy w dobie pandemii, nastroje na świecie są przełomowe. Jest nam wszystkim ciężko i czujemy się zagubieni. Ale wierzę, że potem będzie lepiej. Wszystko to, co się dzieje, prowadzi do nowego porządku, o którym marzę ja i wiele osób. Takiego bardziej eko-porządku. A w związku z tym, że czuję się kobietą Resich, a nie kobietą Modlińską, to chcę być Resich - dodała.
To odważna decyzja ze strony dziennikarki. Co sądzicie o tym pomyśle?