Andrzej Sołtysik je z synem sushi. Patrycja Sołtysik zaprezentowała kuchnię w ich nowym domu
W lipcu Patrycja Sołtysik w mediach społecznościowych oznajmiła, że wraz z rodziną przeprowadziła się do nowego domu w Krakowie. Teraz starają się celebrować każdą chwilę.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Patrycja Sołtysik od 5 lat jest żoną prezentera "Dzień Dobry TVN", Andrzeja Sołtysika, który jest od niej starszy o 24 lata. Na początku kobieta nie wyobrażała sobie z nim wspólnej przyszłości. Po pierwsze, ze względu na dużą różnicę wieku, a po drugie dziennikarz miał problemy z alkoholem. O tym wszystkim mówiła na łamach magazynu "Gala".
Patrycja Sołtysik o przeprowadzce
Okazuje się jednak, że mimo przeciwności losu małżeństwo uchodzi za szczęśliwe. W lipcu przeprowadzili się do upragnionego domu w Krakowie. "Uroczyście wznoszę toast z mojej kuchni, patrząc na chłopaków jedzących kolację. Stało się! 9 lipca zamieszkaliśmy w naszym nowym, wymarzonym domu" - poinformowała w mediach społecznościowych.
Zabrała również internautów na wirtualną wycieczkę po domu. Nie jest on duży, za to bardzo funkcjonalny. Oczywiście musiał się znaleźć duży stół, bo Patrycja Sołtysik już kilka razy podkreślała, że starają się wspólnie celebrować posiłki. I faktycznie tak jest. Teraz uwieczniła chwilę z rodzinnej kolacji.
Andrzej Sołtysik je z synem sushi
Patrycja Sołtysik zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie męża i syna, którzy zajadają się sushi. "Dziś pierwszy raz zamówiliśmy sushi do naszego nowego domu. Ciągle celebrujemy w tym naszym miejscu takie małe i większe 'pierwsze razy'" - poinformowała prezenterka telewizyjna.
Z opisu dowiadujemy się również, że ich syn Staszek jest świetnym kompanem kulinarnym. Kilkulatek już gustuje w wyrafinowanych potrawach. "Uwielbia owoce morza. Ostatnio pokochał mule, a sushi jak twierdzi, mógłby jeść codziennie — oczywiście z dużą ilością sosu sojowego" - oznajmiała Patrycja Sołtysik.
"Mimo zamiłowania do takich rarytasów równie mocno kocha kotleciki mielone ... i włoskie makarony! Kulinarnie dziecko idealne!" - dodała.
Przy okazji po raz kolejny możemy zobaczyć, jak wygląda ich kuchnia, która została połączona z jadalnią. Trzeba przyznać, że eleganckie wnętrze robi wrażenie. W pomieszczeniu dominuje biel, która została przełamana drewnem i beżem.
