Blisko ludziAndrzej Strzelecki nie żyje. Karolina Sawka pożegnała swojego filmowego tatę

Andrzej Strzelecki nie żyje. Karolina Sawka pożegnała swojego filmowego tatę

Andrzej Strzelecki zmarł 17 lipca nad ranem. Miał 68 lat. Aktor zmagał się z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli. Był to cios nie tylko dla najbliższych, ale dla wszystkich, z którymi współpracował oraz fanów kina. We wpisie pożegnała go Karolina Sawka, z którym miała przyjemność grać jedną z pierwszych ról w karierze.

Karolina Sawka żegna Andrzeja Strzeleckiego
Karolina Sawka żegna Andrzeja Strzeleckiego
Źródło zdjęć: © ONS

Andrzej Strzelecki znany m.in. z roli w serialu "Klan" zmarł nad ranem 17 lipca. Aktor cierpiał na nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. Jedyną nadzieją na leczenie był innowacyjny lek dostępny na rynku amerykańskim. Rodzina i najbliżsi prowadzili zbiórkę, która miała pomóc zebrać fundusze na sprowadzenie leku do kraju. Niestety, aktor odszedł, zanim udało się sprowadzić lekarstwo.

Karolina Sawka pożegnała Andrzeja Strzeleckiego

"Tata odszedł nagle, nad ranem, o 5:55. Odszedł w domu, byli z nim najbliżsi. To jest najważniejsze. Na ten moment nie jestem w stanie więcej powiedzieć" – powiedziała w rozmowie z Plejadą jego córka, Joanna Strzelecka-Żylicz.

Śmierć aktora była ciosem dla wielu. Media społecznościowe zalały się we wspomnieniach związanych z artystą. Wielu, którzy mieli okazję z nim współpracować, wspominało, jak wielkim talentem był i ile ich nauczył.

Do grona żegnających dołączyła również Karolina Sawka, która stawiała obok Andrzeja Strzeleckiego pierwsze kroki na planie filmowym. Aktorka wcieliła się w role Nel Rawlison w nowej ekranizacji powieści "W pustyni i w puszczy". "Dziękuje filmowy tato" – napisała.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (69)