Andrzej Strzelecki zauroczył się młodszą o 10 lat aktorką. Ich miłość przerwała śmierć

Andrzej Strzelecki obchodziłby 4 lutego 71. urodziny. Aktor zmarł w lipcu 2020 roku. Do samego końca wspierała go kochająca żona Joanna Pałucka. Mało kto wie, że uczucie, które ich połączyło, nie pojawiło się od razu. Jak wyglądała ich historia miłości?

Andrzej Strzelecki zauroczył się młodszą o 10 lat aktorką
Andrzej Strzelecki zauroczył się młodszą o 10 lat aktorką
Źródło zdjęć: © AKPA

04.02.2023 10:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Andrzej Strzelecki zadebiutował na ekranie już po koniec lat 60. Równolegle rozwijał karierę teatralną. Był wybitnym aktorem i mentorem młodszego pokolenia. Rzadko udzielał wywiadów, niechętnie opowiadał o życiu prywatnym i uczuciu, jakie łączyło go z Joanną Pałucką. Skutecznie chronił relacje z najbliższymi przed mediami. Wiadomo jednak, że darzył ukochaną żonę prawdziwym uczuciem.

"Zakochałem się w Joannie bez pamięci"

Widzowie pokochali Andrzeja Strzeleckiego za jego wybitne aktorskie kreacje w takich produkcjach jak "W pustyni i w puszczy", "Rozmowy nocą" czy "Ostatnie okrążenie". Największą popularność przyniosła mu rola w "Klanie". Strzelecki nie ograniczał się wyłącznie do aktorstwa. Reżyserował, prowadził programy telewizyjne oraz festiwale.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zainteresowanie fanów budziło życie prywatne Strzeleckiego. Jego pierwszą żoną była scenografka Ewa Czarnecka, z którą miał córkę Joannę. W małżeństwie przestało się z czasem układać. Wtedy aktor poznał w Teatrze Rampa młodszą o 10 lat Joannę Pałucką. Młodsza koleżanka po fachu szybko urzekła Strzeleckiego. Prawdziwe uczucie pojawiło się między aktorami dopiero po czasie. Wtedy artysta zdecydował się na rozwód.

- Czymkolwiek urzekła mnie Joasia, nie żałuję, że mnie... urzekła (...) Przez wiele sezonów pracowaliśmy razem w teatrze i pewnego dnia nastąpił po prostu tak zwany wypadek przy pracy. Zakochałem się w Joannie bez pamięci, a ona, na szczęście, pozwoliła mi siebie kochać. I tak to już trwa kilkanaście ładnych lat - mówił w jednym z wywiadów.

W 2001 roku na świecie pojawił się syn pary - Antoni. Dziecko natychmiast stało się oczkiem w głowie Strzeleckiego. Gdy Antoni podrósł, zaczął pojawiać się z ojcem na branżowych wydarzeniach. Jak przyznawał aktor, rodzina i miłość do Joanny Pałuckiej go odmładzała. - Kiedy ma się u boku taką kobietę jak Joasia, nie jest trudno wciąż zachowywać młodość. Jej optymizm i energia to dla mnie najlepszy środek odmładzający - wyznał.

Andrzej Strzelecki i Joanna Pałucka na premierze spektaklu "Carmen"
Andrzej Strzelecki i Joanna Pałucka na premierze spektaklu "Carmen"© AKPA | AKPA

Andrzej Strzelecki przegrał walkę z nowotworem

Rodzinną sielankę Joanny Pałuckiej i Andrzeja Strzeleckiego przerwała choroba aktorka. W 2020 roku media obiegła wiadomość o problemach zdrowotnych artysty. Strzelecki walczył z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli.

- Mąż odczuwał bóle w różnych częściach ciała, trzęsły mu się ręce. Były to problemy natury neurologicznej, dlatego położono go na oddziale neurologii. Neurologicznie jednak jest wszystko dobrze. Bóle to wynik rozprzestrzeniającego się raka. Diagnoza to był straszny cios, bo lekarze nie dawali Andrzejowi szans. Do tego wybuchła epidemia. Siedzieliśmy w domu załamani, nie wiedząc, co robić - mówiła Pałucka w rozmowie z "Faktem".

Ratunkiem miała być kosztowna terapia w Stanach Zjednoczonych. W zbiórce potrzebnej kwoty pomagali przyjaciele i fani aktora. - Diagnoza to był straszny cios, bo lekarze nie dawali Andrzejowi szans. Do tego wybuchła epidemia. Siedzieliśmy w domu załamani, nie wiedząc, co robić - dodała Joanna Pałucka. Andrzej Strzelecki zmarł nagle 17 lipca 2020 roku, zaledwie miesiąc po informacji o jego chorobie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (8)