Anna Dereszowska popłakała się na wizji. Powód jest zaskakujący
Anna Dereszowska kilka dni temu świętowała 40 urodziny. Aktorka, znana m.in. z filmów "Lejdis” czy "Porady na zdrady” gościła z tej okazji w studiu "Dzień dobry TVN”. W pewnym momencie, podczas emitowanego na żywo programu, popłakała się na wizji! Co doprowadziło Dereszowską do takiego stanu?
25.01.2021 14:30
Okazuje się, że wydawcy i prowadzący przygotowali dla aktorki wyjątkową niespodziankę w postaci wzruszającego reportażu. W filmie poświęconym Dereszowskiej wypowiedzieli się jej najbliżsi: ojciec Krzysztof Dereszowski, brat Andrzej Dereszowski, a także przyjaciółki: Izabela Kuna oraz Magdalena Różdżka.
Wzruszyła się na wizji
W materiale padło wiele komplementów pod adresem pani Anny. - Jeśli ma do zmiany opony, nikogo nie poprosi o pomoc. Po prostu zakasa rękawy i sama sobie poradzi – mówiła o przyjaciółce Magdalena Różdżka.
Ojciec aktorki postanowił wyznać jej przed kamerami miłość. Wspomniał też o tragedii sprzed lat, która dotknęła całą rodzinę. Chodzi o śmierć matki Anny Dereszowskiej - Dagmary Kufiety-Dereszowskiej. Kobieta zmarła, gdy córka miała zaledwie 9 lat.
- Bardzo to przeżyła. Do tego stopnia, że powiedziała mi: "Wiesz, ja wyrzuciłam z pamięci obraz mojej mamy". To była trauma i starała się jakoś uciec w naukę – tak ojciec aktorki wspominał jej reakcję na śmierć mamy.
Po zakończeniu emisji materiału, Anna Dereszowska popłakała się ze szczęścia i wzruszenia. Aktorka, obdarowana też pięknym bukietem kwiatów, powiedziała:
- Dziękuję za kwiaty i ten piękny materiał, i wszystkim tym, którzy wzięli w nim udział: mojemu tacie, Adasiowi, dziewczynom: Izie, Madzi oraz Tomusiowi. To było wzruszające. Nie spodziewałam się.
Przeczytaj także: Maciej Musiał znów jest zakochany. Przyłapano go z dziewczyną
Anna Dereszowska prywatnie jest mamą dwójki dzieci: 12-letniej Leny ze związku z Piotrem Grabowskim oraz 5-letniego Maksa ze związku z Danielem Duniakiem. Z tym drugim pozostaje nadal w szczęśliwej relacji.
**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl]