Anna Kalczyńska apeluje do WTA. Chodzi o tenisistki z Rosji i Białorusi
Anna Kalczyńska, dziennikarka TVN i prowadząca m. in. "Dzień dobry TVN" w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu zaapelowała do tenisowej organizacji WTA o wyłączenie z rozgrywek wszystkich zawodniczek z Białorusi i z Rosji. - Zawsze opowiadaliście się za tym, co słuszne - mówi Kalczyńska.
26.04.2022 | aktual.: 26.04.2022 18:32
Rosyjski niezależny portal Mediazona opublikował raport na temat gwałtów na ukraińskich kobietach podczas rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Opisano w nim wiele wstrząsających przypadków przemocy seksualnej wobec Ukrainek. Zawiera on także wypowiedzi specjalistek o tym, jak wygląda praca psychologiczna i terapeutyczna z kobietami, które padły ofiarą bestialstwa Rosjan.
Raport Mediazony ukazał się także w polskiej wersji językowej. Opublikowała go "Gazeta Wyborcza".
Anna Kalczyńska apeluje do WTA. Chce zakazu dla zawodniczek z Rosji i Białorusi
Po publikacji raportu zareagowała m. in. Anna Kalczyńska, dziennikarka i prowadząca "Dzień dobry TVN", która zaapelowała do tenisowej organizacji WTA.
"Szanowni Państwo, w załączeniu raport Mediazona, dokumentujący przypadki gwałtów i okrucieństw popełnionych na ukraińskich kobietach przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie" - pisze w swoim poście na Twitterze. Dodaje także apel do organizacji: "Zajmijcie stanowisko. Nałóżcie zakaz na rosyjskie zawodniczki na wszystkie wydarzenia WTA".
- Macie długą tradycję w obronie praw kobiet - mówi dziennikarka TVN w nagraniu dołączonym do postu. - Zostaliście założeni przez Billie Jean King, legendarną tenisistkę i aktywistkę praw kobiet. Zawsze opowiadaliście się za tym, co słuszne.
Kalczyńska jednoznacznie opowiada się za wyłączeniem rosyjskich i białoruskich zawodniczek z rozgrywek. - W świetle wszystkich zbrodni popełnionych przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie, gwałtów, tortur i zabójstw ukraińskich kobiet na Ukrainie, wzywamy do wprowadzenia zakazu udziału wszystkich białoruskich i rosyjskich tenisistek na wszystkich imprezach WTA - zaznacza.
Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę w finale WTA
W ostatnim turnieju WTA w Stuttgarcie brały udział zarówno zawodniczki z Białorusi, jak i z Rosji. Iga Świątek, zwyciężczyni turnieju, pokonała m. in. Rosjankę Ludmiłę Samsonową, a w finale Białorusinkę Arynę Sabalenkę.
Sabalenka swoim zachowaniem po przegranej ściągnęła na siebie ostrą krytykę. Białoruska tenisistka z niezadowoloną miną szybko zeszła z kortu po tradycyjnym zdjęciu. Miała też pretensje do kibiców, którzy wyraźnie sprzyjali Świątek. - Teraz bijecie mi brawo, a powinniście mnie tak wspierać w trakcie meczu. Nie jestem w nastroju, żeby cokolwiek powiedzieć - podkreśliła po meczu.
- Sorry, dzieciaku, ale ty się ciesz, że w ogóle możesz tutaj grać, bo biorąc pod uwagę, co wyprawia prezydent twojego kraju ze swoim kolegą obok, to tak na dobrą sprawę w moim odczuciu i wielu innych też nie powinnaś grać - komentował Dawid Celt, trener i mąż Agnieszki Radwańskiej w studiu Canal+.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl