Anna Lewandowska udostępniła w sieci mem. Tak skomentowała zgrzyty po meczu Polaków
Podczas mundialowego meczu z Arabią Saudyjską polska reprezentacja pozytywnie zaskoczyła. Spotkanie wygraliśmy z wynikiem 2:0, a gole strzelili Piotr Zieliński oraz Robert Lewandowski. Teraz żona kapitana - Anna - zamieściła w sieci bardzo wymowny mem.
27.11.2022 11:02
Polska reprezentacja zremisowała swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata z Meksykiem. Drugie spotkanie - z Arabią Saudyjską - poszło nam znacznie lepiej. Dzięki bramkom Zielińskiego i Lewandowskiego mogliśmy cieszyć się z wygranego meczu. Podczas spotkania świetnie spisał się również bramkarz polskiej reprezentacji - Wojciech Szczęsny, który wybronił rzut karny i dobitkę Saudyjczyków. Jego refleks, technika i poświęcenie naprawdę zrobiły na kibicach wrażenie.
Nic dziwnego, że gdy to Robert Lewandowski otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu, w sieci rozpoczęła się zacięta dyskusja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Oddaj Szczęsnemu", "Szczęsny bardziej zasłużył","Oczywiście Szczęsny piłkarzem meczu" czy "Promowanie ofensywnych zawodników, jednak to Szczęsny wybronił ten mecz" - mogliśmy przeczytać na Twitterze.
Anna Lewandowska pokazała mema z Lewandowskim i Szczęsnym
Głos w dyskusji postanowiła zabrać także Anna Lewandowska, która kibicuje mężowi na trybunach w Katarze. Na swoim instagramowym profilu obserwowanym przez ponad 4,7 mln użytkowników, zamieściła przeróbkę znanego mema.
Zobacz także
Na obrazku widzimy Lewandowskiego i Szczęsnego ubranych jedynie w kąpielówki, odpoczywających na leżakach i wymieniających się uwagami. Całą "robotę" robi tu jednak dodany do znanego zdjęcia dialog, który brzmi następująco:
- Ty bohater; - Nie bo ty; - Ale dla mnie ty; - A dla mnie ty.
Tym samym Anna Lewandowska w humorystyczny sposób zaznaczyła, że za świetny wynik w równym stopniu są odpowiedzialni obaj zawodnicy.
Kolejny mecz Polska rozegra już w środę - tym razem z Argentyną. Wynik zadecyduje czy awansujemy do fazy pucharowej mundialu w Katarze.
Anna Lewandowska poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że właśnie wraca z Kataru do Barcelony. Zaznaczyła jednak, że jeszcze zobaczymy ją na trybunach. Mamy nadzieję, że zdąży na środowy mecz Polski, by dodać otuchy kapitanowi naszej drużyny.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!