FitnessAntykoncepcja z dostawą do domu. Tak motocykliści w Ugandzie pomagają innym

Antykoncepcja z dostawą do domu. Tak motocykliści w Ugandzie pomagają innym

Motocykliści w Ugandzie dowożą antykoncepcję i testy ciążowe
Motocykliści w Ugandzie dowożą antykoncepcję i testy ciążowe
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aleksandra Kisiel
26.08.2020 09:11

Pandemia koronawirusa w Afryce sprawiła, że inne potrzeby związane ze zdrowiem - dostęp do antykoncepcji, testów na HIV czy opieki dla kobiet w ciąży, zeszły na drugi plan. Motocykliści, którzy zajmują się przewozem ludzi w kraju (boda-boda), postanowili pomóc.

Znakomita większość mieszkańców Ugandy przemieszcza się na skuterach i motocyklach. Boda-boda, czyli jednoślad-taksówka, to rzecz popularna, choć mało bezpieczna. Stąd pomysł na stworzenie aplikacji SafeBoda, czyli motocyklowego odpowiednika Ubera. Ma być bezpiecznie, z kierowcami, którzy mają odpowiednie kwalifikacje i obowiązkowymi kaskami dla pasażerów.

Pomysł ewidentnie się przyjął, a twórcy aplikacji SafeBoda i kierowcy w niej zrzeszeni postanowili zadbać o zdrowie reprodukcyjne mieszkańców Ugandy. Wspólnie z Funduszem Lojalnościowym Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz ambasadą Szwecji w Ugandzie stworzyli w aplikacji sklep, który umożliwia kupowanie środków antykoncepcyjnych, testów na HIV i pakietów dla mam - zestawu środków niezbędnych dla bezpiecznego porodu, z dostawą do domu.

Po złożeniu zamówienia w aplikacji i dokonaniu mobilnej płatności, kierowcy SafeBoda kupują zamówione rzeczy w pobliskiej aptece i za darmo dowożą je pod wskazany adres. Większość środków związanych ze zdrowiem reprodukcyjnym jest w Ugandzie dotowana przez rząd lub wręcz darmowa, więc osoba zamawiająca ponosi niewielki koszt. Dodatkowo nie musi obawiać się stygmatyzacji związanej z kupowaniem tychże środków osobiście, w aptece.

Kierowcy SafeBoda dostarczają też artykuły medyczne do szpitali i współpracują z lokalnymi aktywistkami, które mówią o zaletach bezpiecznego seksu. Dzięki temu, w samym środku pandemii COVID-19 potrzeby młodych ludzi i kobiet są, choć w części zaspokajane, a organizacje, które jeszcze przed pandemią nie miały łatwo, mogą liczyć na wsparcie.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także