Antysemicka koszulka? Modowa wpadka szwedzkiej sieciówki
Szwedzka firma odzieżowa H&M wycofała ze swoich sklepów koszulkę przedstawiającą gwiazdę Dawida z umieszczoną w środku ludzką czaszką. To reakcja na oburzenie klientów, którzy uznali, że nadruk jest antysemicki - donosi "The Times of Israel".
Szwedzka firma odzieżowa H&M wycofała ze swoich sklepów koszulkę przedstawiającą gwiazdę Dawida z umieszczoną w środku ludzką czaszką. To reakcja na oburzenie klientów, którzy uznali, że nadruk jest antysemicki - donosi "The Times of Israel".
Sieciówka przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni kontrowersyjnym nadrukiem. - Rozumiemy krytykę i w odpowiedzi na nią zdecydowaliśmy się natychmiast wycofać koszulki ze sprzedaży ze wszystkich naszych sklepów - oświadczył rzecznik firmy. Burza wokół męskiej koszulki rozpętała się kilka dni temu, gdy o ubraniu napisał amerykański bloger Elder of Ziyon, który otrzymał jej zdjęcie od swojej czytelniczki. Kobieta natrafiła na koszulkę za niecałe 8 funtów w sklepie w Birmingham w Wielkiej Brytanii. Mimo że klientka zwróciła managerowi sklepu uwagę na obraźliwy nadruk, ten nie zareagował. - Trzeba uczciwie przyznać, że obrazek jest bardzo obraźliwy i obłudne wydaje się myślenie, że jedna z głównych zachodnich marek pozostanie ślepa na ten fakt - napisał bloger.
Na koszulkę, tym razem w sklepie w Londynie, natrafił także inny bloger - Eylon Aslan-Levy z "The Times of Israel". - Niezależnie od tego, co myślał projektant, każdy zwyczajny, rozsądny człowiek widzi, że na koszulce jest czaszka i gwiazda Dawida - i dlatego ten produkt musi być natychmiast wycofany ze sklepów - argumentował. - Wątpię, by projektant miał antysemickie intencje, ale nie ma złudzeń, że zestawienie bez względu na to, jak przypadkowe - tych dwóch symboli - jest całkowicie niestosowne i obraźliwe. Im bardziej mu się przyglądam, tym bardziej zastanawiam się, jak to się stało, że H&M zlecił, a następnie zatwierdził ten projekt - napisał. Jak podają zagraniczne media, bokserki nie można było kupić online. Nie wiadomo też, w ilu stacjonarnych sklepach na świecie była dostępna i jak dużo sztuk wycofano ze sprzedaży.
Burza wokół koszulki wybuchła zaledwie trzy dni po tym, jak szwedzka sieć H&M (Hennes & Mauritz) otrzymała tytuł najbardziej etycznej firmy na świecie, przyznawany przez amerykański Instytut Ethisphere - niezależną firmę konsultingową, która promuje najlepsze praktyki w zakresie etyki korporacyjnej.
To nie pierwsza wpadka sieciówki. Jakiś czas temu firma miała problemy przez kolorowe pióropusze, które znalazły się na półkach. Przedstawicielka plemienia Mohikanów stwierdziła, że symbol szacunku, jakim jest pióropusz, nie powinien być traktowany jako modowy dodatek. Pióropusze zniknęły wówczas z półek.
Na podstawie www.jta.org/(gabi), kobieta.wp.pl
POLECAMY:
