Apeluje do fanów. Mówi o trzeciej ciąży

Małgosia i Paweł są rodzicami dwójki dzieci
Małgosia i Paweł są rodzicami dwójki dzieci
Źródło zdjęć: © Instagram.com

21.05.2024 18:44, aktual.: 21.05.2024 19:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Małgosia Borysewicz z czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony" zaapelowała do swoich fanów. Ma już dość wścibskich pytań internautów. Postanowiła raz na zawsze rozwiać wątpliwości dotyczące trzeciej ciąży.

Małgorzata Borysewicz dzięki programowi "Rolnik szuka żony" odnalazła miłość życia. Rolniczka prowadząca gospodarstwo w miejscowości Uśnik Kolonia koło Łomży poznała swojego przyszłego męża Pawła w programie TVP w 2017 roku. Obecnie małżonkowie są szczęśliwymi rodzicami dwójki dzieci, Rysia i Blanki.

"Rolnik w szpilkach" - jak sama o sobie mówi - rzetelnie prowadzi także media społecznościowe, dzieląc się z fanami pomysłami na przepisy kulinarne czy pokazując od poszewki życie na gospodarstwie. Jej profil śledzi już ponad 200 tysięcy osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma dość pytań o ciążę

Rolniczka regularnie dostaje pytania o to, kiedy zamierza powiększyć rodzinę. Niektórzy internauci nie mają oporów przed tym, by zadawać jej niedyskretne pytania. Niektórzy sugerują nawet, że Małgosia już spodziewa się dziecka, wskazując na zmiany w jej wyglądzie.

"Tych pytań o trzeciego dzidziusia jest naprawdę bardzo dużo. Dla kogoś to jest może normalne pytanie. Dla mnie to jest bardzo osobiste pytanie i bardzo was proszę, żebyście się mnie o to nie pytali" - zaapelowała do internautów Małgosia Borysewicz.

Wytłumaczyła, że zmiany w jej wyglądzie związane są z zatrzymywaniem wody w organizmie, która powoduje opuchliznę na ciele.

Przeszła metamorfozę

Małgosia Borysewicz w ostatnim czasie eksperymentuje z wyglądem. Kilka tygodni temu mocno ścięła włosy i zaprezentowała się w krótkiej fryzurze. Teraz postawiła na nowy kolor. Co ciekawe, włosy farbował jej mąż.

"Świat oszalał, my razem z nim" - napisała na Instagramie.

© Instagram | rolnikwszpilkach

Paweł doskonale sprawdził się w roli fryzjera. Starannie nałożył farbę rozjaśniającą, a efekt naprawdę był zadowalający.

"Ja to w ogóle uważam, że my powinniśmy mieć gabinet fryzjerski" - żartowała rolniczka.

"W oborze, tam z tyłu" - dodał z uśmiechem Paweł.

Efekt końcowy metamorfozy
Efekt końcowy metamorfozy© Instagram | rolnikwszpilkach

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (12)
Zobacz także