Artur i Agnieszka Kotońscy przeżyli chwile grozy nad Bałtykiem. "Znieczulica w tej pandemii"

Agnieszka Kotońska, znana przede wszystkim z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", pochwaliła się ostatnio, że niemal cały miesiąc spędziła nad Bałtykiem. Jednak beztroskie chwile zostały przerwane przez niebezpieczny incydent. Życie mogło stracić dziecko.

Artur i Agnieszka Kotońscy przeżyli chwile grozy nad Bałtykiem. "Znieczulica w tej pandemii"Agnieszka i Artur Kotońscy przeżyli chwile grozy nad Bałtykiem
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac.  KPL
93

Kotońska wraz z mężem Arturem i synem Dajanem zdobyli rozpoznawalność dzięki wspomnianej produkcji TTV. Z programem związani są od kilku lat. W tym czasie pani Agnieszka przeszła imponującą metamorfozę – znacznie schudła i, choć nadal lubi bardzo wyrazisty styl, zmieniła sposób ubierania się na nieco spokojniejszy.

Wymarzone wakacje nad Bałtykiem

Dzięki tej przemianie i dużej aktywności w mediach społecznościowych stała się także pełnoprawną infuencerką. Jej instagramowy profil obserwuje w tym momencie 308 tys. użytkowników.

Ostatnio zaroiło się tam od zdjęć z wakacji w Mielnie. Pani Agnieszka pozowała do nich najchętniej z ukochanym mężem. Pod jednym z takich kadrów znalazł się komentarz internautki, która wspomniała o akcji ratunkowej. Jak się okazuje, brali w niej udział Kotońscy.

"A dla wszystkich dietetyków i znawców powiem wam, że dziś byłam w Mielnie, gdzie była akcja poszukiwawcza małej Andżeliki i Artur był jednym z nielicznych, który przebiegł kawał drogi w poszukiwaniu małej, a wielu wysportowanych młodzików leżało na kocach popijali zimnego Lecha i obserwowali, czy znaleziono dziecko" (pis. oryg.) – napisała kobieta.

Akcja ratunkowa w Mielnie

Odpowiedzieć postanowił jej sam zainteresowany, który stwierdził skromnie: "Oj był, był stres i nerwy i łzy. Ale wszystko się skończyło szczęśliwie dzięki Bogu". Z kolei wywołana do tablicy przez "Fakt" Agnieszka Kotońska postanowiła przybliżyć wszystkim całą sytuację. W rozmowie z tabloidem wyznała:

- Siedzieliśmy sobie na plaży i podeszła do nas młoda mama w ciąży, z jednym dzieckiem na ręku i pytaniem: czy nie widzieliśmy dziewczynki w szarych majteczkach. Mąż z Dajanem pobiegli w jedną stronę brzegiem morza, a ja na telefonie łączyłam się z policją, która zawiadamiała wszystkie służby ratownicze i nurków. Panowie przyjechali na quadach, policja na rowerach. Mąż mocno się zaangażował, przebiegł ponad dwa kilometry i zarządzał akcją ratunkową.

Na ratunek dziewczynce

Pan Artur zorganizował podobno tzw. żywy łańcuch na wodzie i mobilizował innych mężczyzn, by dołączyli do poszukiwań. Niestety, wielu plażowiczów pozostało obojętnych na los zagubionej dziewczynki. - Taka znieczulica w tej pandemii, ludzie chamsko się do siebie odnoszą – oceniła Kotońska. I dodała:

- Na szczęście wszystko dobrze się skończyło! Wszyscy płakaliśmy razem z matką tej dziewczynki. Bardzo to przeżyliśmy. Mąż jest emocjonalny też płakał. Podobnie syn. A na koniec klaskaliśmy ratownikom, że się udało i dziecko żyje.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Baseny tylko dla zaszczepionych? Branża ma plan

Wybrane dla Ciebie

Wlej do kopca. Krety nie znoszą tego zapachu
Wlej do kopca. Krety nie znoszą tego zapachu
Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej