Ashley Tisdale usunęła implanty z piersi. Zdobyła się na odważne wyznanie
Ashley Tisdale opublikowała na swoim profilu na Instagramie fotografię po usunięciu implantów z piersi. "To prawdopodobnie najbardziej osobisty wpis, jaki kiedykolwiek udostępniłam" – napisała.
21.08.2020 13:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ashley Tisdale zagrała Sharpay Evans w serii filmów "High School Musical" oraz Maddie Fitzpatrick w serialu Disneya "Nie ma to jak hotel" i zyskała szerokie grono fanów. Aktorstwo to nie jedyny jej talent. Tisdale jest producentką, autorką tekstów piosenek i wokalistką. Na swoim profilu na Instagramie posiada ponad 12 mln obserwatorów. Podzieliła się z nimi intymnym wyznaniem.
Ashley Tisdale opowiedziała o implantach
Ashley Tisdale kilka lat temu przeszła operację powiększenia piersi. Jak wiele kobiet odczuwała presję otoczenia w dążeniu do perfekcyjnej sylwetki. Powiększenie piersi sprawiło, że przez chwilę czuła się bardziej komfortowo. Szczęście jednak nie trwało długo.
"Przed operacją ciągle czułam, że moje ciało tego potrzebuje i myślałam, że ta zmiana sprawi, że poczuję się bardziej komfortowo i bezpiecznie. I przez krótki czas… tak było. Ale stopniowo zacząłem zmagać się z drobnymi problemami zdrowotnymi, które po prostu się sumowały: wrażliwością na żywność i problemami z jelitami, które moim zdaniem mogą być spowodowane przez moje implanty. Dlatego zeszłej zimy zdecydowałem się na usunięcie implantu" – napisała.
Wpływ na decyzję aktorki mieli lekarze, których spotkała na swojej drodze. Nauczyli ją, że ważne jest prowadzenie nietoksycznego życia, mówienie o pięknie i zdrowiu, słuchanie własnego ciała.
Zobacz także