Córka Polaka podbija Hollywood. Tak mówi o swoim pochodzeniu
Ella Balinska udzieliła wywiadu w programie "Dzień Dobry TVN". Opowiedziała o swojej rodzinie, pasji do aktorstwa, planach na przyszłość oraz o tym, jak krok po kroku odkrywa polskie korzenie. Ubiega się o obywatelstwo.
Ojciec Elli Balinskiej, hrabia Kazimierz Baliński-Jundziłł herbu Jastrzębiec, to polski przedsiębiorca, muzyk i multimilioner. Matką aktorki jest Lorraine Pascale - modelka o jamajskich korzeniach. Międzynarodowa publiczność poznała Ellę przede wszystkim jako Jane Kano w nowej wersji "Aniołków Charliego". Od tego momentu jej kariera nabiera tempa.
Z dumą odkrywa polskie korzenie
W wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" urodzona w Wielkiej Brytanii Balinska z dużym zaangażowaniem mówiła o swojej polskiej tożsamości. Choć mieszka poza granicami ojczyzny ojca, jej więź z Polską nigdy nie zanikła. - O moich polskich korzeniach nie zapominam. Słychać je w moim imieniu. Mam na imię Ella, ale nazywają mnie Elżbietą. I oczywiście nazwisko jest bardzo polskie – mówiła w wywiadzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Stramowski wspomina fuksowanie: "Dobrze mi to zrobiło"
Aktorka przyznała też, że choć nie zna wszystkich szczegółów rodzinnej historii, stara się je odkrywać. - Nie jestem do końca pewna pierwotnego pochodzenia tego nazwiska. Rodzina musiała szybko opuścić Polskę, przez to nie mam pełnej wiedzy. Ostatnio musiałam jednak przejrzeć dużo archiwalnych dokumentów, ponieważ ubiegam się o polskie obywatelstwo - mówiła Balinska.
Ella Balinska coraz częściej sięga do korzeni. Odkrywa powiązania rodzinne, przeszukuje archiwa i łączy wątki historii swojej rodziny. Dzięki badaniom i kontaktom z krewnymi dowiedziała się, że część jej rodziny wciąż mieszka w Polsce.
- Z całą pewnością korzenie rodziny są w Polsce i szczerze mówiąc, jest cudownie, gdy powoli poznaję historię i zdobywam wiedzę o pochodzeniu bliskich. To jest wspaniałe - dodała.
Od dziecka marzyła o aktorstwie
Choć Balinska przez wiele lat trenowała sport, od najmłodszych lat marzyła o aktorstwie. Właśnie ta pasja zaprowadziła ją do prestiżowych szkół – Guildford School of Acting oraz Arts Educational Schools w Anglii, gdzie zdobywała solidne wykształcenie aktorskie. Wciąż rozwija się zawodowo i czerpie ogromną radość z nowych ról. Szczególne znaczenie miała dla niej praca przy najnowszym filmie "Naznaczeni".
- Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam w tej pracy. Reżyser filmu Nick Cassavetes pokazał mi scenariusz w trakcie naszego spotkania i od razu powiedział, że chce mnie w obsadzie (...) - opowiadała z uśmiechem w "DDTVN".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl