Barbara Kurdej-Szatan prowadzi wraz z Przemysławem Kossakowskim nowy program. Ostatnio z okazji wiosennej ramówki Polsatu celebrytka pojawiła się na ściance. Dziennikarze mieli wówczas okazję zadać jej kilka pytań. Podczas jednej z rozmów, Kurdej-Szatan wróciła do dawnych dziejów i umawianiu się na randki przez internet.
Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła randkę w ciemno. Nie poszła najlepiej
Podczas wspomnianej ramówki aktorka rozmawiała z reporterką Plotka, która podpytała Kurdej-Szatan o pracę na planie "Projekt Cupid". W pewnym momencie dziennikarka spytała, czy samej celebrytce zdarzyło się niegdyś pójść na randkę w ciemno, nawiązując tym samym do jednego z zadań uczestników "Projektu". Ta szczerze wyznała, że ma za sobą takie doświadczenie.
- Wydaje mi się, że jak powstało Gadu-Gadu i inne komunikatory to zdarzyło mi się pójść na randkę w ciemno. Nie jestem pewna, jak to było, ale to raczej nie było to udane spotkanie - zdradziła Barbara.
Najwyraźniej spotkanie nie należało do najlepszych. W przeciwnym razie aktorka z pewnością coś by z niego zapamiętała.
Barbara Kurdej-Szatan o "Projekcie Cupid"
Aktorka wyznała, że choć wcześniej nie miała do czynienia ani z osobami w spektrum autyzmu, ani z Zespołem Downa, to praca na planie programu wyszła naturalnie.
- Tak, są cudowne pary. Jestem przeszczęśliwa, że trafili na siebie, że ten program się odbył i że mogłam być jego częścią. Cieszę się, że miałam możliwość przeżyć z nimi te wszystkie emocje - wyznała Plotkowi.
Kurdej-Szatan dodała też, że prowadzenie formatu wraz z Przemysławem Kossakowskim było owocną współpracą, z której oboje coś wynieśli. Z pewnością udział w "Projekcie" będzie się zaliczać do miłych wspomnień.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
