Barbra Streisand kończy 80 lat. W przeszłości plotkowano o jej romansie z księciem Karolem
Barbra Streisand to jedna z najpopularniejszych wokalistek i aktorek w historii. Lista jej osiągnięć zdaje się nie mieć końca. Głośno było nie tylko o jej dokonaniach artystycznych, ale także o romansach. W latach 70. plotkowano o jej relacji z księciem Karolem. "Gdybym odpowiednio to rozegrała, mogłabym zostać pierwszą żydowską księżniczką" - wspominała w wywiadach.
24.04.2022 | aktual.: 24.04.2022 16:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Barbra Streisand urodziła się w nowojorskim Brooklynie jako córka żydowskich emigrantów. Nie pamięta ojca, który zmarł, gdy miała zaledwie 15 miesięcy. Dziewczynka żyła z matką na skraju ubóstwa. Gdy podrosła, pracowała między innymi jako szatniarka, śpiewała także w nocnych klubach - to zapewniało jej utrzymanie. Wokalistką została zatem z rozsądku - dzięki swojemu talentowi zarabiała na chleb. Skrycie marzyła o aktorstwie, na spełnienie tego marzenia musiała jednak poczekać - początkowo producenci nie chcieli dać jej szansy ze względu na charakterystyczną urodę.
Królewski adorator
Barbra Streisand trafiła na świetnego managera, Martina Erlichmana, który z wielką determinacją zabiegał o role dla niej. Już drugi musical, w którym gwiazda zagrała główną rolę, odniósł sukces i zapewnił jej nagrodę Tony. W wieku 21 lat podpisała kontrakt z wytwórnią płytową Columbia Records. W 1968 r. gwiazda odebrała Oscara za rolę w filmowej wersji musicalu "Funny Girl". Okazało się, że wśród fanów artystki był także książę Karol. Następca tronu nie był wówczas jeszcze związany z Dianą Spencer.
- Pamiętam, że pracowałam wtedy w studiu nagraniowym, popijając herbatę, kiedy dowiedziałam się, że chce się ze mną zobaczyć. Poprosił o spotkanie i pojawił się w studiu nagraniowym. Zaproponowałam mu filiżankę herbaty (...) Od tamtej pory przyjaźniliśmy się. Uwielbiałam spędzać z nim czas w Highgrove i przechadzać się po jego ogrodach – ujawniła artystka w rozmowie z Rossem Kingiem.
Książę był pod takim wrażeniem piosenkarki, że kilka dni później wysłał jej do hotelu bukiet kwiatów. Nie była to zwykła wiązanka - pochodziła właśnie z jego ogrodów. "Gdybym odpowiednio to rozegrała, mogłabym zostać pierwszą żydowską księżniczką" - żartowała później gwiazda.
"Nie przepadam za koncentrowaniem, bo to straszliwie trudna robota"
Barbra Streisand przyznała w wywiadzie dla Barbary Waters, że ma problem ze słuchaniem swojej muzyki. - Ja nie słucham siebie w ogóle - stwierdziła.
Artystka nie ukrywa, że nie lubi koncertować. Panicznie boi się, że zapomni tekstu i zawiedzie publiczność. "Nie przepadam za koncentrowaniem, bo to straszliwie trudna robota" - mówi bez ogródek.
Wydaje się, że nie ma powodów do obaw. Publiczność kocha Barbrę Streisand, a my dołączamy się do urodzinowych życzeń.
Marta Kutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!