"Będę na niejednym języku". Goździalska z impetem wkroczyła na ściankę w dresie
30.03.2023 13:21, aktual.: 30.03.2023 13:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Monika Goździalska to jedna z najbardziej kontrowersyjnych celebrytek. Znana z ciętego języka, wzbudza sensację nie tylko ostrymi wypowiedziami, ale także ubraniem. Czasem zupełnie nieodpowiednim do okoliczności.
Na otwarciu sklepu ZOZO Luxury pojawiły się gwiazdy i najbardziej wpływowe influencerki. Sandra Kubicka przybyła w złotej sukni, Maja Hyży w szykownym garniturze, Magda Pieczonka w zmysłowym kombinezonie, a Natalia Janoszek w idealnie skrojonym płaszczu. Rządziła elegancja. Tylko Monika Goździalska wyłamała się z konwenansów, przychodząc na event w... dresie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpierw zakupy, później "impreza"
Ten dzień zaczęła od wizyty w sklepie, gdzie przed lustrem mierzyła najróżniejsze stylizacje. - Jeszcze nie robię awantury, pomarańcz skradł moje serce - komentowała na nagraniach.
Najpierw wskoczyła w pomarańczowy zestaw, później wymieniła komplet na biały. - Ale to jest kozak. Czaderskie. Ekskluzywny menel powrócił - mówiła.
Nikt nie spodziewał się, że Monika Goździalska w takiej stylizacji pojawi się na evencie eleganckiej marki jubilerskiej. W momencie, w którym gwiazdy pozowały w szykownych i wieczorowych strojach, ona wkroczyła z impetem w czapce z daszkiem, geometrycznych okularach, dresie i sneakersach. W rękę chwyciła shopperkę z widocznym logo francuskiego domu mody Dior. Kontrowersyjny w wieczorowych okolicznościach look dopełniła równie burzliwym przekazem.
"Jestem szumna i kontrowersyjna"
Przed wyjściem na event marki ZOZO Luxury, Monika Goździalska przywitała się ze swoimi obserwatorami na Instagramie hasłem "tu radio rutyna". Znana z ciętego języka, często poddaje się dłuższym wywodom. Przed wspomnianym eventem gwiazda wyznała, że niedługo będzie o niej jeszcze głośniej.
- Jestem szumna i kontrowersyjna. Możecie mnie wypatrywać nawet w lodówce. To nie jest żadna pyszałkowatość, tylko moja ciężka praca. Wreszcie ktoś uwierzył w kolorowego jednorożca, który barwnie kroczy przez życie. […] Nikogo nie krzywdzić przy tym, nie dawać d**** i takich innych historii, nie układać się, nie wciągać kresek, po prostu s*** żarem. Tylko osobowością dojść tam, gdzie ja doszłam swoją szumną osobowością, która wzburzy niejedną wodę w szklance. Będę na niejednym języku." - deliberuje wschodząca gwiazda.
Po czym dodaje: - […] ze mną nie jest łatwo żyć, ale mam dobre serducho. Moja druga połowa ogólnie ciężko dźwiga. Ciężko dźwignąć taką kolorową postać, jaką ja jestem. Współczuje mu serdecznie, ale k**** z drugiej strony powinien się cieszyć, że ma po prostu taką kobietę obok siebie. Po prostu taki egzemplarz genetyczny powinni k**** sklonować. Ja mu to codziennie powtarzam.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl