Bezpieczny fotel - kampania na rzecz dobrej opieki ginekologicznej

Ginekolog to lekarz, który szczególnie ingeruje w intymność pacjentek, dlatego bardzo ważne jest, by podczas wizyty czuły się komfortowo; złe doświadczenia mogą trwale zniechęcić do badań - przekonują organizatorzy rozpoczętej kampanii "Bezpieczny fotel?".

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Ginekolog to lekarz, który szczególnie ingeruje w intymność pacjentek, dlatego bardzo ważne jest, by podczas wizyty czuły się komfortowo; złe doświadczenia mogą trwale zniechęcić do badań - przekonują organizatorzy rozpoczętej kampanii "Bezpieczny fotel?". Celem kampanii Grupy Edukatorów Seksualnych PONTON oraz Kampanii Przeciw Homofobii (KPH) jest poprawa jakości usług świadczonych przez ginekologów, szczególnie w kontakcie z nastolatkami, kobietami z niepełnosprawnościami oraz osobami homoseksualnymi i transpłciowymi.

W ramach kampanii uruchomiono internetową ankietę, w której anonimowo można opisać swoje doświadczenia z wizyt u ginekologów i związane z nimi oczekiwania. Organizatorzy zachęcają do udziału w niej wszystkie kobiety, dostępna jest na stronie www.przyjaznygin.pl. Na jej podstawie powstanie raport, który trafi m.in. do Ministerstwa Zdrowia.

"Ginekolog to lekarz szczególnie ingerujący w intymność pacjentki, dlatego w kontaktach z nim tak bardzo liczy się komfort. Złe doświadczenia mogą skutecznie zniechęcić do dalszych wizyt i badań, co negatywnie odbija się na zdrowiu" - mówiła koordynatorka akcji Małgorzata Kot z Grupy PONTON.

Jak dodała, z doświadczeń Grupy PONTON oraz Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (przy której działa PONTON) wynika, że lekarze często niewłaściwie odnoszą się do pacjentek, komentują ich życiowe wybory i decyzje, zadają nietaktowne pytania.

"Pytania zadawane na forum Grupy PONTON świadczą o tym, że młode dziewczyny mają wiele obaw związanych z pierwszą wizytą u ginekologa. Pojawia się też wiele opinii potwierdzających, że są to obawy uzasadnione" - mówiła Kot.

Prezeska KPH Agata Chaber zwróciła uwagę, że wiele negatywnych doświadczeń z ginekologami mają osoby homoseksualne i transpłciowe. Przypomniała, że z raportu, który w zeszłym roku opublikowała KPH, wynika, że tylko 19 proc. badanych ujawnia lekarzowi swoją orientacje seksualną, a co dziesiąty z nich spotkał się w związku z tym z dyskryminacją.

Podkreśliła, że jedną z przyczyn jest brak edukacji - w programach nauczania przyszłych lekarzy nie ma wiedzy na temat osób LGBT, a jeśli się zdarza, to podana w sposób stereotypowy i stygmatyzujący.

Dr Tomasz Leonowicz, ginekolog zaangażowany w kampanię, także uznał, że podstawowym problemem jest brak edukacji - zarówno w szkołach, na uczelniach medycznych, jak i w domach - a także patrzenie na pacjenta z perspektywy własnych uprzedzeń i własnej seksualności. Według niego lekarz ginekolog powinien cechować się szczególną delikatnością i zrobić wszystko, by wizyta nie była stresująca dla pacjentki.

Podkreślił, że pierwszy kontakt z ginekologiem jest szczególnie ważny, bo wpływa na to, jak kobieta będzie je postrzegać w dorosłym życiu: jako zło konieczne, którego lepiej unikać czy jak wizyty u każdego innego lekarza. Jak dodał, z różnych badań wynika, że 60-90 proc. kobiet chodzi do ginekologa tylko wtedy, gdy ma problem zdrowotny, co oznacza, że całkowicie zaniedbują profilaktykę, a 30-60 proc. pacjentek nie lubi tych wizyt i uznaje je za krępujące.

Leonowicz zwrócił uwagę, że sytuację młodych dziewcząt dodatkowo komplikują przepisy - choć prawo zezwala na współżycie seksualne od 15 lat, dopiero 16-latki mogą współdecydować o swoim leczeniu, a samodzielne decyzje podejmować mogą po ukończeniu 18 lat. Tymczasem wiele dziewczyn boi się mówić o wizycie u ginekologa rodzicom, mają więc ograniczony dostęp do antykoncepcji i poradnictwa w dziedzinie zdrowia seksualnego.

W trudnym położeniu są również pacjentki z niepełnosprawnościami. Jak podkreślił Leonowicz, wiele gabinetów nie jest przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych ruchowo (brak foteli, podjazdów itp.), większość lekarzy nie umie też ich badać, ponieważ - jak zaznaczył - wymaga to szczególnych umiejętności.

"Mam nadzieję, że nasza kampania zmieni postawy lekarzy i położnych, a także uświadomi pacjentkom, że mają swoje prawa, które powinny być przestrzegane" - powiedział.

(PAP/ma)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"