Blanka Lipińska na zdjęciu sprzed lat. Jest nie do poznania
Blanka Lipińska uwielbia eksperymentować z wizerunkiem. Niejednokrotnie pokazywała już obserwatorom na Instagramie, jak często w przeszłości zmieniała swój wygląd. Ostatnio pochwaliła się kolejnym zdjęciem sprzed lat. Trzeba przyznać, że trudno ją na nim rozpoznać.
23.05.2022 | aktual.: 23.05.2022 21:47
Odkąd twórczość Blanki Lipińskiej zyskała ogromną popularność, autorka cieszy się zainteresowaniem mediów oraz internautów. Jej profil na Instagramie obserwuje blisko 900 tys. fanów. Obserwatorzy śledzą jej każde poczynanie i z radością dopytują o rewelacje w życiu osobistym.
Blanka Lipińska na zdjęciu z przeszłości
Tym razem Blanka pochwaliła się na InstaStoriem zdjęciem z dawnych lat. Na fotce pozuje w czarnej, tiulowej sukience, na którą zarzuciła skórzaną ramoneskę. Do stylizacji dobrała wysokie szpilki oraz czarną kopertówkę.
Największą zmianę widać jednak na głowie Lipińskiej. Dawniej nosiła bowiem krótką, cieniowaną fryzurę z tapirowanym tyłem. To tego nie bała się podkreślić swojej urody mocniejszym makijażem.
"Tak, to ja" - dodała w krótkim opisie. Na zdjęciu z pisarką pozuje tajemniczą przyjaciółką. Blanka zdecydowała się jednak nie ujawniać jej tożsamości.
Kariera Blanki Lipińskiej
Autorka zaistniała w show-biznesie w 2018 roku, wydając powieść "365 dni", będącą polską odpowiedzią na książkę E.L. Jamesa - "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Pozycja Lipińskiej świetnie się sprzedała i w błyskawicznym tempie trafiła na listy bestsellerów. Stało się to jednak nie tylko dzięki stylowi pisarskiemu Blanki. Dużą sprzedaż zapewniło jej także zainteresowanie ze strony plotkarskich portali.
Lipińska chwaliła się często na Instagramie znajomością z różnymi celebrytami. Dzięki przyjaźni z takimi gwiazdami jak Doda czy Natalia Siwiec, wieści o książce "365 dni" trafiły do szerokiego grona odbiorców. Powieści szybko doczekały się swoich kontynuacji, a także ekranizacji. Do tej pory Blanka przedstawiła międzynarodowej widowni dwa filmy, które opowiadają o losach Laury i Massimo. Choć oba zostały mocno skrytykowane przez filmowych ekspertów, osiągnęły spory sukces komercyjny.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl