Boże Narodzenie w Polsce i na świecie
Choć świat chrześcijański obejmuje trzy kontynenty, to w każdym kraju, a nawet regionie, spotkać się można z różnymi tradycjami na Boże Narodzenie. W samej Polsce święta obchodzi się nieco inaczej w zależności od regionu. Oto kilka przykładów różnorodności obyczajów na Boże Narodzenie w naszym kraju i na świecie.
21.12.2018 | aktual.: 21.12.2018 14:05
Boże Narodzenie na świecie – kto przynosi prezenty?
Jak świat długi i szeroki, istnieje tradycja wręczenia podarunków w Boże Narodzenie. I to nie zawsze w kręgu kultury chrześcijańskiej. Jednak w różnych rejonach świata do dzieci z podarkami przychodzą inne postacie. Najpopularniejszą z nich jest oczywiście św. Mikołaj, którego kult wywodzi się z kultury anglosaskiej i rozprzestrzenił się na cały świat. Jedną ze starych tradycji na Boże Narodzenie w Polsce, a dokładniej w niektórych regionach północno-zachodnich w tym w Ziemi Lubuskiej, Wielkopolsce, Warmii i na Mazurach, jest otrzymywanie podarków od Gwiazdora, jednej z postaci z orszaku kolędników.
Na Boże Narodzenie w Hiszpanii, choć dopiero 6 stycznia, najmłodszych odwiedzają Trzej Królowie. Z kolei w Rosji w Nowy Rok zjawia się Dziadek Mróz ze swoją wnuczką Śnieżynką. Także 1 stycznia podarki dostają mali Grecy, a za dostarczenie darów odpowiedzialny jest św. Bazyli. Nieco krócej na prezenty czekają dzieci w Finlandii i Szwecji. Tam już w wigilijny wieczór przychodzi do nich odpowiednio fiński Joulupukki oraz szwedzki skrzat Jul Tomte. W Holandii popularny jest św. Mikołaj, ale tradycja mówi, że jego pomocnikiem jest rodzimy Czarny Piotruś.
Japonia to kraj spoza kręgu kultury chrześcijańskiej, ale od kilku dekad popularne jest obchodzenie Gwiazdki, święta zupełnie pozbawionego wartości religijnych. Wtedy również przychodzi św. Mikołaj, ale obowiązki dzieli z Hoteiosho, buddyjskim mnichem utożsamianym z rozdawaniem podarków. Największymi szczęściarzami wydają się jednak dzieciaki z Półwyspu Apenińskiego. W Boże Narodzenie we Włoszech otrzymuje się bowiem prezenty dwukrotnie: 25 grudnia od św. Mikołaja i w nocy z 5 na 6 stycznia od Trzech Króli (dzieci grzeczne) lub złośliwej wróżki Befany (dzieci niegrzeczne).
Wigilia w Polsce i na świecie
Wigilia to jeden z najważniejszych dni w okresie Bożego Narodzenia w Polsce. To wtedy cała rodzina zasiada przy wspólnym stole, aby przeczytać fragment Pisma Świętego o narodzeniu Dzieciątka, kolędować i skosztować 12 postnych dań, a o północy wybrać się na pasterkę.
Podobnie jest w wigilię Bożego Narodzenia we Włoszech. Wtedy jednak spożywa się 13 dań postnych bazujących na makaronie. Wielka, choć postna uczta obchodzona jest 24 grudnia także w Norwegii, a także w Portugalii. Dodatkowo na luzytańskim stole stawiane jest dodatkowe nakrycie. Nie jest ono przeznaczone jednak dla strudzonego wędrowca, ale bliskich zmarłych, którzy posileni kolacją mają roztaczać opiekę nad domem. U naszych zachodnich sąsiadów tradycja wigilii istnieje, ale zakłada jedynie skromny posiłek. Prawdziwe świętowanie zaczyna się 25 grudnia.
Tradycja wigilii Bożego Narodzenia we Francji w zasadzie nie istnieje, choć Francuzi o północy wybierają się rodzinnie na pasterkę. Wigilii w ogóle nie obchodzi się natomiast w krajach anglosaskich.
Choinka w Polsce i na świecie
Tradycja ubierania choinki w Boże Narodzenie pochodzi z protestanckich Niemiec, choć narodziła się we francuskiej Alzacji. Według niemieckiego obyczaju pośród gałązek wiesza się ogórka. Ten, kto go znajdzie, dostanie dodatkowy podarunek. Choinkę ubiera się niemal w całej Europie, a także w obu Amerykach, przy czym w Południowej będą to raczej sztuczne drzewka, ze względu na panujące lato.
Klimat także wpływa na tę tradycję Bożego Narodzenia w Australii, Indiach czy Meksyku. W Oceanii choinki ubiera się tak samo często, jak dekoruje krzaki girlandami. W Indiach świątecznym drzewkiem jest bananowiec lub drzewko mango, a w Meksyku symbolem świąt jest poinsetta, czyli gwiazda betlejemska.
Niezwykłą ciekawostką o Bożym Narodzeniu w Polsce jest to, że choinka przybyła już w XVI wieku i wyparła inną formę ozdoby świątecznej, czyli podłaźniczkę. Chodzi o ozdobiony czubek albo gałąź jodły wieszana pod sufitem w okresie świątecznym. Dekorowanie domu jemiołą w Boże Narodzenie to także niezwykle stary zwyczaj, który jednak zachował się do dziś.