Britney Spears jest pod kuratelą ojca 13 lat. "Czuję się zastraszana, ignorowana i sama"
Kiedy w 2007 i 2008 roku piosenkarka przeszła załamanie nerwowe, sąd uznał ją za niezdolną do zarządzania własnym życiem i majątkiem. Tymi aspektami zajął się ojciec gwiazdy wespół z adwokatem Andrew Walletem. Majątek Britney szacowany jest na 60 mln dolarów, a artystka nie ma nad nim kontroli. Teraz zwróciła się do sądu wyższej instancji o zakończenie kurateli.
24.06.2021 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
39-letnia gwiazda muzyki pop w 20-minutowym oświadczeniu powiedziała sędzi z Los Angeles, że chciałaby zakończenia stosowanej wobec niej kurateli. - Czuję, że wszyscy się przeciw mnie sprzymierzyli, czuję się zastraszana, ignorowana i sama. Męczy mnie samotność – czytała z kartki piosenkarka.
"Żadnej cholernej rzeczy"
Amerykanka po 13 latach trwającej kurateli zgłosiła się do sądu z oświadczeniem, w którym powiedziała, że jej ojciec Jamie Spears, sprawuje nad nią kontrolę i nie robi nic, "żadnej cholernej rzeczy", aby jej pomóc. Podobnie inni członkowie rodziny. - Ojciec uwielbia kontrolę, jaką mu dano, żeby krzywdzić własną córkę. Pracowałam siedem dni w tygodniu, to było jak kupczenie seksem. Nie miałam karty kredytowej, gotówki ani paszportu. Wszystko, czego dziś chcę, to dostać moje pieniądze i aby się to raz na zawsze skończyło – mówiła.
Podkreślała, że chce teraz odzyskać własne życie. Między innymi zajść w kolejną ciążę. Jest natomiast zmuszona do stosowania antykoncepcji, zażywania leków, w tym zawierających lit. Piosenkarka dodała, że czuje się przerażona tym, że ojciec zawładnął jej życiem, nie może spać po nocach, płacze. - Przez te ostatnie (...) 13 lat, jestem taka dobra, miła i dyspozycyjna. Nie mogę pozwolić, by mój ignorancki ojciec mi to robił. (...) Nie piję nawet alkoholu, a powinnam pić alkohol, zważywszy na to, do jakiego stanu doprowadzili moje serce – tłumaczyła.
#FreeBritney
Fani gwiazdy kwestionują narzuconą na nią kuratelę i częściowe ubezwłasnowolnienie. Wszczęli w tym celu kampanię pod hasłem #FreeBritney. Gwiazda muzyki pop w czasie, kiedy jest pod wpływem ojca dalej zarabia pieniądze, z których nie może korzystać w pełni. Wydaje platynowe płyty, występuje w telewizji. Nie ma jednak kontroli na finansowymi projektami.
Britney Spears nigdy formalnie nie złożyła wniosku o wstrzymanie stosowanego środka. Zgodnie z warunkami musiałaby wykazać, że potrafi wziąć odpowiedzialność za swoje sprawy osobiste i finansowe. Ostatni raz piosenkarka rozmawiała z sędzią w maju 2019 roku – wówczas posiedzenie sądu było zamknięte dla publiczności, a zeznania Spears były utajnione. Kolejna sprawa odbędzie się 14 lipca.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl