Buty Mołek to hit na lato. Zapomnij o niewygodnych szpilkach
Magda Mołek w miejskiej stylizacji zdołała pogodzić wygodę z trendami i swoim indywidualnym stylem. Z plecakiem pełnym skarbów, w rustykalnej sukience i kultowych butach – jest już gotowa na długi weekend.
Podobno trampki to nie tylko buty, ale styl życia. Odkąd trendy rozsławiły modowy eklektyzm, a Justin Timberlake stanął na czerwonym dywanie w trampkach i garniturze – kultowe buty "z ulicy" zaczęły bywać niemalże wszędzie. Co więcej, dzisiaj towarzyszą nie tylko sportowym bluzom i jeansom, ale także eleganckim płaszczom i sukienkom. Dodają stylizacjom modnej nonszalancji, luzu i charakteru. Ich wierną fanką jest Magda Mołek, która przełamuje trampkami nawet najbardziej kobiece kreacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te buty są niezawodne. Mają charakter i gwarantują wygodę
Trampki pasują do wszystkiego. Utrzymane w stylu uniseks, zacierają granice między damską i męską garderobą. Ponadto są wygodne, a zachowane w neutralnym kolorze — świetnie prezentują się w towarzystwie niemalże każdego ubrania.
Trampki rozpoczęły swoją karierę na ulicy. Debiutując jako obuwie "drugiej kategorii", bywały w garażach, na kortach i alternatywnej scenie muzycznej. Ale świat szybko dostrzegł ich potencjał. Dzisiaj odgrywają dużą rolę nie tylko w modzie ulicznej.
U Magdy Mołek trampki "aktywne" są przez cały rok. Gwiazda ma swój ulubiony model w jasnym kolorze, który nosi non stop.
Trampki zestawia na co dzień z jeansami. Ale sportowa elegancja króluje w garderobie Magdy Mołek, dlatego trampki konfrontuje z formalnym garniturem w stylu "power dressing".
Czytaj także: Zapomnij o błękicie. To ten kolor będzie modny wiosną
Eklektyczny miszmasz pod kontrolą
Magda Mołek ma smykałkę do mody. Doskonale lawiruje między "perełkami" przeszłości, a współczesnymi trendami. Scala przeszłość z teraźniejszością, łączy nonszalancję z elegancją, a modne ubrania dopasowuje do siebie i swojego indywidualnego stylu.
Eklektyzm nie jest jej obcy, a ostatnia stylizacja Magdy Mołek jest tego najlepszym dowodem. Dziennikarka sięgnęła po czarny płaszcz, który zarzuciła na luźną sukienkę o długości maxi. Biała kreacja kontrastowała z okryciem wierzchnim, a przy tym wnosiła do stylizacji szczyptę rustykalnego klimatu. Magda Mołek "doprawiła" całość trampkami i plecakiem, związując włosy w wysoki i "niedbały" koczek Małej Mi. To idealna stylizacja do odtworzenia na majówkę i kilkudniowy "city break".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl