Była gwiazdą "Plebanii", później zapadła się pod ziemię. Co się stało z Małgorzatą Teodorską?

Małgorzata Teodorska była gwiazdą "Plebanii". Choć jej rola była drugoplanowa, jest jedną z nielicznych aktorek, które tak mocno zapadły w pamięci milionów widzów. Jako przebojowa barmanka podbiła serca fanów serialu i rozkochiwała w sobie męską część publiczności. Jak dziś wygląda jej życie? Dlaczego tak nagle zniknęła z show-biznesu? Zobaczcie naszą galerię!

Małgorzata Teodorska przyszła na świat 8 lutego 1981 r. w Warszawie. Swoją medialną karierę zaczynała jako modelka. Jej żywiołem był wybieg. Brała udział w pokazach wielu znanych projektantów, w różnych częściach świata.

Drogę do kariery aktorskiej utorował jej serial dokumentalny "Modelki" z 2000 r., którego była jedną z głównych bohaterek. Została zauważona i dostała propozycję zagrania młodej, ambitnej i niezależnej barmanki Irki Tosiek w odnoszącym coraz większe sukcesy serialu "Plebania".

Rola w serialu była dla niej sporym zaskoczeniem, bowiem Teodorska z wykształcenia jest... ekonomistą.

- Jedni mówią, że tak miało być. Drudzy, że to przypadek, a jeszcze inni twierdzą, że głupi ma zawsze szczęście. A ja uważam, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Miałam też dużo szczęścia, bo na castingu do serialu "Plebania" pojawiło się wiele pięknych, zdolnych dziewczyn - wspominała w rozmowie z lloną Adamską z I.D.Media.

Podobnie jak jej bohaterka w "Plebani", Małgorzata Teodorska mocno stąpa po ziemi. Co prawda, jako 11-latka śpiewająca w kościelnym chórze marzyła o tym, aby zostać zakonnicą, to ku zadowoleniu widzów serialu i licznych fanów wybrała jednak inną drogę. Z czasów dzieciństwa pozostała jej miłość do muzyki. Gra na fortepianie i - jak sama mówi - "trochę na skrzypcach".

Ale to nie pasje muzyczne, a uroda miała wpływ na jej przyszłość. W listopadzie 2005 r. pojawiła się na okładce "Playboya" i od tej pory męska część zaczęła szaleć na jej punkcie.

W 2007 r. brała udział w 2. edycji programu "Jak Oni Śpiewają?". Niestety, zajęła dopiero 11. miejsce. Rok później dołączyła do obsady najpopularniejszego serialu TVP2, czyli "M jak miłość".

Gdy jej telewizyjna kariera nabrała rozpędu, niemalże z dnia na dzień zniknęła z show-biznesu. Na próżno było jej szukać w obsadzie seriali i na czerwonym dywanie. Po latach okazało się, że powodem jej ucieczki z mediów, była przeprowadzka. Teodorska zaczęła układać sobie życie u boku nowego partnera w Dubaju.

Aktorka mieszkała w Dubaju przez trzy lata. Po tym czasie stwierdziła, że wraca do Polski.

- Tam musiałabym zaczynać wszystko od nowa. Poznawać ludzi, przecierać szlaki i przede wszystkim poznać język arabski. To wszystko było dla mnie tak szalenie ciężkie. Poza tym tutaj jest moja rodzina i praca - wyjaśniła na łamach tygodnika "Świat i ludzie".

Niestety, tak długa nieobecność w show-biznesie negatywnie odbiła się na karierze Teodorskiej. Telefon milczał, brakowało zawodowych propozycji. Czym obecnie się zatem zajmuje?

- Realizuję wszystkie swoje plany, które kiedyś z jakichś powodów zeszły na bardzo daleki plan. Jakiś czas temu zaczęłam swoją przygodę z vlogowaniem i prowadzę swój kanał BeBelleByMegi. Jak wspomniałam, to dopiero początki, nie mniej jednak cieszę się, że mam na to czas, bo naprawdę to lubię - powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Małgorzata Teodorska nie miała szczęścia zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Przez długie lata nie potrafiła dogadać się z siostrą. Przełom w ich relacjach nastąpił dopiero wtedy, gdy aktorka zaszła w nieplanowaną ciążę.

- Cały czas ścierałyśmy się. Byłyśmy zupełnie inne. Nie mogłyśmy się ze sobą dogadać w żadnej kwestii. Ja miałam swoje towarzystwo, ona swoje. Między nami ciągle dochodziło do różnych konfliktów, nieporozumień. Ale do pewnego momentu. Tym momentem była moja ciąża, w którą zaszłam bardzo wcześnie. Miałam wtedy 17 lat. Moja siostra była pierwszą osobą, która się o tym dowiedziała. Zachowała się bardziej dojrzale niż ja. Nie zdradziła mnie, nikomu nie powiedziała. Razem przeżywałyśmy tę sytuację. Przegadałyśmy wiele nocy. I to był moment, kiedy między nami zaczęło być fajnie - opowiedziała w rozmowie z lloną Adamską z I.D.Media.

37-letnia aktorka ma też na swoim koncie rozwód i kilka nieudanych związków. Owocem jej krótkiego małżeństwa jest córka. 20-letnia Wiktoria nie zamierza jednak iść w ślady matki. Mieszka i studiuje za granicą. Tak jak Teodorska woli żyć z dala od blasku fleszy i telewizyjnych kamer. Pamiętacie jeszcze gwiazdę "Plebanii"?