Była na kolacji z Władimirem Putinem. Opowiedziała o swoich wrażeniach. "To jest przedstawienie"
Fiona Hill była analityczką wywiadowczą władz USA oraz ekspertką w rządzie Donalda Trumpa ds. stosunków z Rosją. Podczas jednej z oficjalnych kolacji została posadzona obok Władimira Putina. Teraz w podcaście BBC opowiedziała o swoich wrażeniach z tamtego dnia. Zaobserwowała wtedy kilka dość nietypowych rzeczy.
19.05.2022 | aktual.: 19.05.2022 11:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fiona Hill, choć jest Angielką, zrobiła zawrotną karierę w świecie amerykańskiej polityki. W latach 2006-2009 zajmowała się analizą wywiadowczą, a w okresie prezydentury Donalda Trumpa była jego doradczynią ds. stosunków z Rosją.
- Za każdym razem, kiedy pomyślicie sobie "Nie, Putin tego nie zrobi", to tak, on to zrobi - powiedziała serwisowi Politico na początku inwazji Rosji na Ukrainę.
Fiona Hill ma dużą wiedzę nt. Władimira Putina. Lata temu siedziała także obok niego podczas formalnej kolacji.
Siedziała obok Putina na kolacji i bacznie go obserwowała
Analityczka opowiedziała o kolacji z udziałem Putina w podcaście BBC "Desert Island Discs". Wyznała, że siedziała bardzo blisko prezydenta Rosji, miała go dosłownie na wyciągnięcie ręki. Jak się okazuje, to usadzenie wcale nie było przypadkowe. Hill miała obok Putina pełnić rolę osoby, która nie zwraca na siebie uwagi. Wyjaśniła, że jeśli mężczyzna zasiadałby obok niego, to wszyscy od razu zaczęliby spekulacje na temat tego, kim on jest.
Ekspertkal wspomniała, że Putin miał na sobie dobrze skrojony garnitur i bardzo drogi zegarek. Choć była to kolacja, prezydent Rosji nic nie jadł i nie pił. Podczas rozmowy wspomagał się natomiast dużymi planszami, które leżały przed nim na stole. – Od razu zauważyłam, że potrzebuje okularów, bo miał przed sobą ogromne kartki. Mogłam je wszystkie przeczytać. Podpowiadały mu, kto jest kim i co ma powiedzieć – stwierdziła Hill.
Jej uwagę zwrócił zapach, który roztaczał prezydent Rosji
Hill doskonale zapamiętała również zapach, który było czuć od Władimira Putina. – To zabrzmi naprawdę dziwnie, ale pachniał, jakby był świeżo po myciu. Nie wodą kolońską, tylko niemal tak, jakby dopiero co wyszedł ze specjalnej kąpieli przygotowawczej – powiedziała Fiona Hill, która całe spotkanie odebrała jako dobrze przygotowane przedstawienie. – Pomyślałam sobie: Wow, spójrz na to, wszystko jest wyreżyserowane. Każdy najmniejszy szczegół jest wyreżyserowany. To jest przedstawienie - dodała.
Prowadząca rozmowę Lauren Laverne zapytała Hill, czy miała wtedy okazję porozmawiać z Putinem. Okazało się, że nie, ponieważ ten wcale nie chciał rozmawiać. Wyznała też, że prezydent Rosji podczas spotkania ledwie na nią zerknął, a pod koniec wstał, podał jej rękę, życzył wszystkiego najlepszego i wyszedł.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl