Blisko ludziByła strażniczką więzienną. Historia Irmy Grese wciąż wzbudza strach

Była strażniczką więzienną. Historia Irmy Grese wciąż wzbudza strach

Irma Grese jest synonimem wcielonego zła. Jej wygląd tylko z pozoru był niewinny, w gruncie rzeczy miała na swoich rękach krew niewinnych ofiar. Szybko nazwano ją "piękną bestią", a okrucieństwa, których się dopuszczała wywołują gęsią skórkę. Wiele osób nie wierzyło, że 22-letnia Irma była w stanie dokonać tak wielu zbrodni.

Irma Grese została stracona za zbrodnie wojenne w 1945 roku.
Irma Grese została stracona za zbrodnie wojenne w 1945 roku.
Źródło zdjęć: © Getty Images

31.03.2021 14:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niemkę okrzyknięto także mianem "najbardziej znienawidzonej zbrodniarki wojennej". Okrucieństwo Irmy Grese przeszło do historii, podobnie jak jej postać. Była jedną z niewielu kobiet w szeregach SS i nie kryła się ze swoimi sadystycznymi skłonnościami. Nie miała litości dla więźniarek osadzonych w obozach koncentracyjnych. Szacuje się, że zabijała dziennie nawet 30 kobiet.

Diabeł o anielskiej urodzie

Irma Grese urodziła się jesienią 1923 roku w rodzinie mleczarza. Według informacji ujawnionych w późniejszym procesie, gdy miała 13 lat, jej matka popełniła samobójstwo po tym, jak odkryła romans swojego męża. Przez całe dzieciństwo Irma borykała się z wieloma problemami, szczególnie w szkole. Była szykanowana i prześladowana – według zeznań jednej z sióstr Grese, Irma rzuciła szkołę jeszcze jako nastolatka i wyjechała z rodzinnego miasta.

Chcąc zarobić na utrzymanie, Irma pracowała na farmie, a później w sklepie. Szybko uległa demagogii Adolfa Hitlera. Mając 19 lat wstąpiła w szeregi SS i została zatrudniona jak strażniczka w obozie koncentracyjnym w Ravensbrücku. W 1943 roku Grese przeniesiono do Auschwitz, czyli największego nazistowskiego obozu zagłady. Irma okazała się lojalna, oddana nazistowskiej ideologii i posłuszna rozkazom. Za swoje "dokonania" szybko awansowała do rangi starszego nadzorcy SS.

Zachłysnęła się władzą, jaką miała w swoich rękach. Wymyślała coraz to koszmarniejsze tortury, którymi maltretowała więźniarki. Niektóre z ocalałych kobiet wyznały po latach, że Grese miała romanse z innymi nazistami, w tym z doktorem Mengele. Do komory gazowej wybierała wyłącznie te kobiety, które były piękne – czyniła to z powodu zazdrości.

Według historyczki prof. Wendy A. Sarti, Grese szczególną przyjemność czerpała z bicia kobiet w piersi i zmuszania więźniarek do oglądania gwałtów dokonywanych na innych osobach. Miała także specjalnie spreparowane buty, którymi kopała aż polała się krew. Na początku 1945 roku Grese uciekła z Auschwitz, a następnie przeniosła się do Bergen-Belsen. To właśnie tam 17 kwietnia została aresztowana przez Brytyjczyków.

Razem z 44 nazistami została osadzona w Lüneburgu, gdzie czekała na proces. Wszystko działo się na przełomie września i listopada tego samego roku. Mimo oskarżeń o zbrodnie wojenne i zeznania świadków potwierdzających sadyzm Grese, była strażniczka nie przyznała się do winy. Została skazana na śmierć przez powieszenie, a wyrok został wykonany 13 grudnia 1945 roku. Irma Grese miała 22 lata, co czyni ją najmłodszą zbrodniarką w historii osądzoną w procesach powojennych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (244)