Charlize Theron tłumaczy, dlaczego pozwala synowi nosić sukienki
Charlize Theron ma dwoje adoptowanych dzieci – córkę August i syna Jacksona. Na zdjęciach paparazzich widać, że Jackson, podobnie jak jego młodsza siostra, często nosi sukienki. Aktorka wyjawiła, że 7-latek nie czuje się chłopcem, a ona nie zamierza tego zmieniać.
Kilka lat temu Charlize Theron zdecydowała się na adopcję. Aktorka przyznała, że chciała, aby jej dzieci miały lepsze dzieciństwo niż ona – jej ojciec był alkoholikiem i stosował przemoc wobec niej i jej matki. Gdy Theron miała 15 lat, jej mama, w akcie samoobrony, zastrzeliła męża.
Aktorka nigdy nie ukrywała, że to zdarzenie miało na nią ogromny wpływ. Mimo traumy z dzieciństwa udało jej się zbudować szczęśliwy dom i adoptować dzieci. W rozmowie z "Daily Mail" po raz pierwszy opowiedziała, dlaczego pozwala 7-letniemu synowi nosić sukienki.
– Byłam przekonana, że wychowuję chłopca. Jednak kiedy Jackson miała trzy lata, spojrzała na mnie i powiedziała: "Nie jestem chłopcem" – wyjaśniła Theron. – Dlatego dziś mam dwie wspaniałe córki, które chce chronić. Tak, jak każdy rodzic – dodała.
Od tamtego momentu Theron traktuje Jacksona tak, jak swoją młodszą córkę. Zwraca się do niego w formie żeńskiej, pozwala nosić sukienki, mieć długie włosy i zachowywać się tak, jak chce – zgodnie z płcią, z którą się utożsamia, a nie tą, w której ciele się urodziła.
– Urodziły się takie, jakie są. W świecie, w którym muszą same siebie znaleźć, gdy dorosną. Ja nie będę decydować za nie, kim mają być. Moją rolą, jako rodzica, jest kochać je, cieszyć się nimi i robić wszystko, żeby miały to, czego potrzebują – zapewnia aktorka.
Źródło: "Daily Mail"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl